Odcinek 9/by Patrycja ^^

Noo dobrze misiaczki :) Spróbuje napisać ..
Nice reading :D:D

Odcinek 9

  Byłam otulona w głebokim śnie.. Te wszystkie krzyki ... groźby .. nie dawały spokoju.Obudziłam się w domu Amfi'e
- Fabian ,ale dlaczego nie chcę powiedzieć co się stało - powiedziała dość wkurzona Amber.
- Amber.. Nie wiem . Próbowałem , ale nic - usiadł na fotelu ..
- Co jeżeli się nie obudzi ? - Alfie zaczął panikować ..
  Moja pamieć już powracała.. Czułam się bezpiecznie. Ale nadal nie jestem  pewna ?  Dlaczego Vera chciała mnie zabić ?
- Chyba się budzi - krzyknęła Amber..
  Moje oczy pomału odklejały się od moich powiek .. Próbowałam je pomału otworzyć .
- C-co się stało ? - powiedziałam totalnie zagubiona..
- Już jesteś bezpieczna - objoł mnie swoim ramieniem ...
   Od razu wyczułam delikatną  troskę. Te wszystkie objawy, momentalnie gdzieś odpłyneły.. Czułam się bezpieczniej w jego objęciach.
- Nino co się stało - powiedzieli wszyscy chóralnie oprócz Fabiana..
- Boo.. - nie mogłam się wysłować.
  Momentalnie zaczęłam panikować .. Nagle przed moimi oczami pojawiła się inna rzeczywistość ..
- Nino.. - szturchał mnie Fabian ...
   Te wszystkie moje objawy ... zmartwienia .. zaczęły ponownie powracać ..

Sorry ,że krótki. Nie będe was męczyła .. Możecie nawet nie komentować !! ^^ To już chyba będzie moja ostatnia notka ;(

Pozdrawiam/Nathalia (Patrycja) < 33