Menu

20 lutego 2013

Rozdział 20 by Naćka. ;*

Rozdział 20
„Zakupy”

Nina obudziła się wtulona w Fabiana. Spojrzała na stary zegarek w gabinecie Frobishera. Wskazywał 3:38.
Ziewając,wstała z łożka i podniosła ubrania,które leżały porozwalane na podłodze.
Ubrała się i wygładziła sukienkę,którą pożyczyła jej tamtego wieczoru Amber.Kreacja trochę się pogniotła,ale Nina nie zwróciła na to zbytniej uwagi. Siadła na łóżku obok swojego chłopaka i szepnęła mu do ucha,żeby wstawał..Po paru minutach w końcu się obudził ,a na widok ukochanej uśmiechnął się szeroko,ukazując białe,proste zęby.
-Więc to nie był sen?-zapytał nadal się uśmiechając.
-Nie-odpowiedziała dziewczyna i musnęła wargi chłopaka.
-Kocham Cię- przyciągnął ją do siebie i pocałował delikatnie.
-Ja Ciebie też.

                                                                                        ***
Po skończonych lekcjach Nina wraz z Amber udały się na zakupy do Galerii Handlowej,gdzie było mnośtwo nastolatków.
-Nie tylko my mamy bal maturalny-rzekła Nina przechodząc obok dwóch rozchichotanych blondynek.
-Kto ma ten ma-westchnęła Amber-Chodź tutaj-chwilę potem wskazała Amerykance sklep z sukniami.
Weszły do niego,a Nina stwierdziła po paru minutach,że jednak na zakupach z przyjaciółką nie jest tak źle,jak myślała,że będzie.
Blondynka która zwykle zajmowała się sobą,teraz całkowicie skupiła się na Ninie i jej wyglądzie.
Setki sukien,perfum,błyszczyków...W takim świecie Ambs czuła się najlepiej. Nie to co jej towarzyszka,którą męczyło ciągłe przymierzanie takich samych podobnych ubrań.
-Nic nie ma-westchnęła Nina po godzinie poszukiwań idealnej sukienki.
-Zmęczona?-zapytała się Amber dziewczyny.
-Bardzo.
-No to się jeszcze pomęczysz-rzekła i pociągnęła dziewczynę w stronę następnego sklepu.
To był strzał w dziesiątke. Kiedy tylko Nina weszła do sklepu zauważyła różową tiulową sukienkę. 
A kiedy ją przymierzyła? 
-Wspaniale,cudownie- Ambs nie mogła ukryć podziwu.Musiała przyznać,że  Nina na prawdę wyglądała ślicznie w tej sukience. Dorosło,ale jednocześnie dziewczęco.
-Kupić?-zapytała dziewczyna przeglądając się w lustrze.
-Kupić.




Parę minut później siedziały już w kawiarni i piły kawę. Rozmawiały na różne tematy i plotkowały. 
-A jak napisałaś maturę w tej szkole?-zapytała Nina,ale nie uzyskała odpowiedzi gdyż w tej samej chwili dostała smsa. 
Wyjęła telefon i z przerażeniem przeczytała otrzymałą wiadomość:

"Po co Ci sukienka? Lepiej wracaj do domu. Twój chłopczyk właśnie się z kimś zabawia"

-Coś się...stało?-zapytała Amber która zauważyła przerażenie na twarzy dziewczyny.
-Amber..wracajmy do domu.-powiedziała dziewczyna.
-Czemu? Nie kupiłyśmy jeszcze...-chciała zaprotestować blondynka,ale Nina przerwała jej tylko i  powiedziała tylko:
-Proszę....Muszę jechać do domu.  


Wiem,wiem.Beznadzieja........:(((
Naćka. ;3

12 komentarzy:

  1. Suuuper *__* Kieedy kooolejny Naćka ?? : >

    OdpowiedzUsuń
  2. Extra :** Czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sssuuupppeerr . Czekam na nexta. :>

    OdpowiedzUsuń
  4. OMG!!! Ale się dzieje :) Nie mogę się doczekać następnego rozdziału <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pati !! Pisz swój rozdział !! : ) w tej chwili : ?>

      Usuń
  5. Woah.............. ej, tak się nie robi.
    ale Fabian chyba nie.. mógłby? No ejj.. teraz będę siedzieć na lekcjach i się zastanawia co dalej..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bedziecie miec niespodzianke a propo tego. :)

      Usuń
  6. nastepny please, ja mieszkam w angi i ona tez kocha hoa i ona jest angieka, i ja jej to przetlumaczyam i bya zachwycona stwierdzia ze bedzie wpadac na tego bloga i go uwielbia jestem ntego samego zdania

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze : *
Może zaobserwujesz ?? :)