Rozdział 1 - '' Randka '' (1/2) / by яєαѕση. ↨ (Wiktoria)

 

Heeej. :*

Bardzo was przepraszam ,że nie dodawałam rozdziałów ,ale nie miałam na nie ani grama pomysłu. Wybaczycie ??

Rozdział 1

 '' Randka ''

Nina:

Obudziłam się wtulona w Fabiana. Ciepłe promienie słońca za każdym razem przedostawały się przez okna zasłonięta turkusowymi żaluzjami. Podniosłam niechętnie ręke i sięgnęłam po swój telefon sprawdzając ,która jest godzina.

- Dziesiąta dwadzieścia pięć ? - szepnęłam do siebie ,wstając powoli z łóżka. Nie chcąc obudzić towarzysza , po cichu założyłam spodnie ,które leżały na krześle obok łóżka oraz luźną domową koszulkę. Idąc boso do łazienki, aby umyć twarz i zęby, przechodziłam przez korytarz prowadzący do pokoju małej. Odwróciłam się w jego strone i podeszłam pod drzwi. Zajrzałam do środka , weszłam i podeszłam do okien. Otworzyłam jedno z nich ,odsłoniłam wszystkie zasłony o liliowej barwie i zaczęłam podziwiać piękne odcienie pomarańczu i żółci..

Po chwili usłyszałam dość ciche kroki idące w moim kierunku. Czując czyjeś dłonie na moim biodrach, uśmiechnęłam się wiedząc ,że to mój przyszły mąż. 

- Dzień dobry kochanie... - odparł odgarniając moje długie ,kręcone włosy na lewe ramię. - Jak się spało?

- Cześć misiu. - odwróciłam się do niego - Bardzo smacznie - odpowiedziałam, opierając się dłońmi o kaloryfer.

- Masz może ochotę gdzieś się wybrać?

- Bardzo chętnie, a gdzie konkretnie ?? - uśmiechnęłam się.

- Do baru lub restauracji.

- To wspaniale - uśmiechnęłam się jeszcze bardziej podchodząc do łóżeczka małej. - Spójrz. Jaka ona śliczna.

- Rzeczywiście - podszedł i stanął tam gdzie ja .

Obejmując mnie, spojrzał mi głęboko w oczy . Czułam się niewiarygodnie wspaniale. Spoglądałam co chwilę na niego chcąc się wyżalić ,że nie mam co włożyć na ten specjalny wieczór.On to pierwszy zauważył.

- Nino, co sie stało? - spytał zmartwiony.

- Nie mam co na siebie włożyć na wieczór.. - odpowiedziałam, opierając głowę na jego ramieniu

- A kiedy ostatnio przekopywałaś swoją szafę ? 

- Nie mam pojęcia. Ale jak sie postaram to coś znajdę ładnego. - podniosłam głowę i pocałowałam go w usta. - Pomożesz mi w tym .?

- Bardzo bym chciał ,ale sam musze sobie coś znaleźć. 

Uśmiechnęłam się razem z nim. Chcąc powiedzieć mu coś jeszcze, przypomniałam sobie, że jednak mam dość ładną sukienkę i obcasy. Trzymałam to wszystko na specjalną okazję, a taka okazja będzie właśnie dziś.

_________________________________________________________________

Okej, czaję. Większość z was pewnie powie ,że za krótki.. Tak ,owszem... :P Będzie jeszcze jedna część ,lecz nie zatytułowana tak samo. Drugą część tego rozdziału, nie wiem kiedy opublikuję ,ale postaram się na środę :)

Pozdrawiam яєαѕση. ↨ (Wiktoria)