Menu

13 sierpnia 2013

Stracone marzenia - Patrzysz na mnie tak, jakbyś prosiła o pocałunek … [9] / By Nathalia (Patrycja) ;3

Odcinek [9]:
"Patrzysz na mnie tak, jakbyś prosiła o pocałunek...".

Nina obudziła się, gdy do sypialni wpadł pierwszy promień porannego słońca. Leżała na boku, zwrócona do Fabiana. Dzieliły ich zaledwie centymetry. Przyjrzała się uważnie jego twarzy. Ogarnęła ją kolosalna fala wzruszenia. Nie, nie może teraz płakać! Nie przy nim. Wiedziała, że jeśli w porę nie powstrzyma swoich łez, Fabian nie będzie z tego zadowolony.

Próbowała sobie wytłumaczyć, że przypływa takich emocji jest zupełnie niezrozumiały. W końcu ilu ludziom udaje zrealizować się marzenia? I to jeszcze jakie marzenia… Zamknęła oczy, wspominając to, co się działo wczoraj wieczorem. Była zadowolona, pełna euforii, że może tutaj być. 

Otworzyła pomału oczy, ale powstrzymała się przed spojrzeniem na śpiącego Ruttera. Ostrożnie wysunęła się z łóżka, wzięła z szafy swoją ulubioną, bawełnianą sukienkę po swojej mamie i  poszła do łazienki ubrać się.

Zdecydowała, że jest zbyt gorąco na ostry makijaż, więc pomalowała tylko rzęsy, swoim ulubionym tuszem. Włosy upięła w wysoki kok.


Po przebudzeniu Fabian przez kilka minut leżał na łóżku, nie otwierając oczu. Czuł się.. szczęśliwy.  Po raz pierwszy w życiu, uśmiechnął się na widok Niny, w swoich wspomnieniach. Senność powoli go opuszczała. Uśmiechnął się jeszcze szerzej, przypominając sobie wczorajszy wieczór z Niną.

Ale gdzie jest Nina? Gdy zasypiali, zupełnie wykończeni, leżała przytulona do niego. Wyciągnął ramię, spodziewając  się gładkiego, ciepłego ramienia Niny. Ale nie znalazł go. Łóżko było puste, a przez okna wlewało się słońce. Spojrzał na zegarek. Było wpół do dziesiątej.  Szybko wyskoczył z łóżka, wyciągnął krótkie jasne spodenki  i T- Shirt.  Słońce wpadało, coraz głębiej do pokoju, przez uchylone okna.  Z łazienki usłyszał głosy i śmiechu.   

Otworzył drzwi, stanął w progu i ujrzał uśmiechającą się w jego stronę Ninę. Była ubrana w piękną sukienkę.  Podszedł do niej i objął od tyłu, obracając w swoją stronę.

- Jak się spało? – pocałował ją lekko w usta.

- Wspaniale.

- Chodźmy lepiej na śniadanie – objął ją w pasie, czym wyszli z pokoju.


Po śniadaniu, postanowili udać się do galerii. Długa galeria w której się znajdowali, wyglądała wspaniale. Na ścianach wisiały w rzędach stare obrazy, niektóre miały ponad pięćset lat. Podłoga była marmurowa, a sufit bogato zdobiony.

Szli wzdłuż galerii, a Fabian opowiadał o poszczególnych portretach – kogo przedstawiają i kto dany obraz namalował.

Podeszli do porteru dwóch małych dziewczynek, w wieku około pięciu lat, siedzących obok siebie ze złożonymi na kolanach rączkami. Obie miały ciemne włosy i ciemne oczy, były ubrane w identyczne niebieskie sukienki z falbankami, we włosach miały wstążki tego samego koloru.
Doszli do końca galerii.

- I co myślisz o tych portretach? – zapytał

Zdaniem Niny, niektóre były dziwne, inne czarujące, inne trochę mniej udane, ale wszystkie bardzo interesujące – i to mu właśnie powiedziała.

Większość z tych obrazów, były zachowane w bardzo dobrym stanie. Jedynie tylko trzy wymagały czyszczenia.

Później Fabian zamówił taksówkę, ale niestety nie zjawiła się . Zrobiło się chłodniej. Gdy ruszyli , Nina zadrżała pod wpływem powiewu.  Fabian zdjął kurtkę i okrył jej ramiona. Wstrzymała oddech, czując ciepło jego ciała i zapach męskiej wody toaletowej.

Późnym wieczorem, wzdłuż kanału spacerowało jeszcze sporo ludzi, ale zamykano już niektóre kawiarenki.  Na chwilę zatrzymali się na światłach skrzyżowania. Potem ruszyli tak szybko, że Nina ledwo co mogła złapać świeże powietrze.
Gdy doszli pod bramę, Fabian zanurzył rękę w prawej kieszeni marynarki, którą miała na sobie dziewczyna.
Uniosła ku niemu twarz i wstrzymała oddech.

- Patrzysz na mnie tak, jakbyś prosiła o pocałunek … - powiedział miękko.

- Ale…

Przerwał jej dalsze słowa pocałunkiem. Po kilku sekundach uniósł głowę i bez słowa otworzył kluczem drzwi. Wprowadził ją do środka.

Gdy znaleźli się w swojej sypialni, Fabian zdjął marynarkę z jej ramion i nic nie mówiąc, znowu wziął ją w ramiona. Nina czuła, że całe życie czekała na tego mężczyznę.  Fabian całował jej czoło, skronie, powieki i policzki, szyję i ramiona. Nina zatraciła się w świecie zmysłowych doznań. Czuła, że Fabian ponownie zdobył jej serce.

Więc czemu znowu jest taka szczęśliwa?
Bo chciała być z nim. W jego ramionach.

To był mężczyzna, którego naprawdę kochała. I będzie kochać, nawet jeśli popełni jakiś przelotny błąd. Chciała być z nim i mieć choćby te miłe wspomnienia.

_________________________
A więc dziś kolejna część opowiadania .xD Nie będę mówiła, że jest lepiej ze mną. Wręcz na odwrót. Chyba serce nie chce wyzdrowieć ;c Czyli wyjazd na wczasy mógł zaszkodzić. Ech.. Cały czas, jest ze mną coś nie tak. I tak od siedmiu miesięcy
. Ciągłe wizyty u kardiologa. Powiem szczerze, że już mam dość tych ich  białych fartuchów. Zbiera mi się od tego na wymioty...
Ale mam jeszcze siłę pisać. Przynajmniej przy tym mogę zapomnieć na chwilę o tej chorobie -.- 
Los zrobił tak jak chciał. Akurat trafiło na mnie. 
Znowu muszę to powiedzieć: JESTEŚCIE KOCHANI ! 22 komentarze pod ostatnim mym postem . Woow ;) Kocham was wszystkich *.* No to jak... Kiedy chcecie kolejną część ? Zdradzę, że od 10 odcinka akcja zacznie się rozkręcać ;P 
Next! - Dużoo komentaarzyy < 333  ♥.♥

Buziaczki:
Nathalia/Patrycja ;3 


(Wtorek, 13 sierpnia 2013)



18 komentarzy:

  1. Przesliczne opowiadanko,Pat ;D Czekam na kolejne z niecierpliwością <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Omomomom, słodkie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zwykle zachwycający <333 Dodawaj next'a bo wpadnę do Ciebie i nie będzie miło xd Czekam z niecierpliwością Ambri

    OdpowiedzUsuń
  4. No i znowu nie wiem co mam napisać..
    No Fabina, Fabina <3.
    Choć wiesz, że czekam na Peddie ;p
    Kurczę, zaniepokoiłam się Twoją chorobą.
    No ale wytrzymasz, dasz radę!
    Czekam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie *.* ♥♥♥
    czekam na next ;***

    OdpowiedzUsuń
  6. Życzę duuużo zdrowia!<3

    Czekam an dalsze cudne opowiadania!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne :* . Czekam na następny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super i świetne i cudne <333
    Fabina :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne w prost cudowne!^^ Sorry, że nie odpisywałam, ale nie miałam kasy na koncie..

    OdpowiedzUsuń
  10. ten rozdział jest hmmm... cudowny *.*
    no i Fabina <3
    wracaj do zdrowia ;)
    czekam szybciutko na next ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudo *-* How romantic!..xd How cute ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ludzie, nie chcę siać paniki, ale... ZGADNIJCIE, KTO JEST OD WCZORAJSZEJ NOCY W SZPITALU!!
    Tak, ta osoba, o której pomyśleliście. Na kolejny odcinek sobie poczekacie, moi drodzy. Ze zdrowiem nie ma żartów. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Patrycji zdrowia i jak najszybszego wyjścia z tego szpitala.

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny blog !!! Dopiero go znalazłam al już mi się podoba zapraszam do siebie : http://nadzwyczajnemarzenia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Paulino! Jak ona w szpitalu? O nie tak tego zostawić nie zostawię...Patrycja świetne, Super.♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Rozdział cudowny, kochanie ♥ *-*
    Czekam na kolejny, na kolejny!
    Życzę Ci Patrycjo dużo zdrowia, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne. ^^ Według mnie jak dotąd z tej serii najlepszy. :)
    Czekam na dalszy ciąg. :3
    Zdrowiej szybko. c:

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze : *
Może zaobserwujesz ?? :)