Przyjaciółka mojej przyjaciółki zaangażowała się w akcję "Wszczep się", w której także i ja wzięłam udział. Każdy z nas dokładnie pamięta, a niekiedy nawet sięga pamięcią, kiedy nasi rodzice zabierali nas na obowiązkowe szczepienia. Nie było to zbyt miłe uczucie, ale ta mała igiełka potrafiła nas ochronić przed różnymi chorobami. Na całym świecie istnieje wiele chorób, ale to właśnie dzięki szczepieniom mogą być one powstrzymywane, Niby takie małe, przypominające "ukąszenie komara" może nam bardzo pomóc :)
Zainteresowane osoby zapraszam na facebook'ową stronę tej akcji: https://www.facebook.com/Wszczepsie/?fref=ts
Całuski, Nathalia Pisarka