31 lipca 2012

Scenariusz cz.18/ by Patrycja.

Dla tych co czytają i uprzedzam będzie króciutki .....

F : ( szeptem do Niny ) Byłaś cudowna , jak zawszwe ...
N : Wiem kochanie . A dlaczego szepczemy ?
F : By nie obudzić naszego maleństwa . ( wkłada pod kordłe rękę po czym kładzie ją brzuchu Niny )
N : To łaskocze ..
F : Musisz się nie stety przyzwyczaić . Bedę to co raz częściej robił ( całuje Nine )
N : Już się przyzwyczaiłam ...
( Nagle słychać dźwięk telefony )
N : Co ś przyszły . Chyba sms . Musze sprawdzić .
F : Nie musisz . ( zaczyna ją namiętnie całować )
N ( odrywa się ) A co jeżeli to sms od Amber ?
F ( podaje Nine telefon ) Proszę złotko .
N : Thank you baby .
< Fabina się pocałowała >
N ( czyta ) Jesteśmy wszystkie zapisane na jutro do tego samego ginekologa .. I uprzedzam bez majsterkowania mi tam dzisaj w nocy ... Miłej Nocy ; *
F ( śmieje się ) Już za późno ...
N ( uśmiecha się )
< Fabina zaczęła się namiętnie całować i znowu sie stało ich to  " majsterkowanie " >

Króciutki , ale cieszcie się , że wogóle napisałam > Komcie , bo jak nie będzie to następny dopiero pojutrze :.... xD
                   Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja )  < 333

Scenariusz cz.17 / by Patrycja.

O to wasz upragniony scenariusz . Mówie od razu , że będzie troszeczke długi xD !

Scenariusz cz.17
N i Am : Jesteśmy w ciąży ........
W : Że co ?
F i Al : My też tak zareagowaliśmy ..
T ( podchodzi do dziewczynek ) Gratuluję ! A wiecie przynajmniej kto jest ojcem waszych dzieci ?
F ( uśmiecha się do Niny )
N : ( odwzajemnia uśmiech ) Ojcem mojego dziecka jest Fabian .
Am : A mojego Alfie.
Al : Cukiereczku ,
Am : Tak Alfredzie .
Al : Wiesz , w którym jesteś tygodniu ciąży ...
Am : Upssss.
N : Musimy iść do ginekologa .
Am : Okej , to ja zadzwonie i zapisze nas na jutro na 10 .
F i Al : A my też możemy iść ?
Am : Jeszcze czego .....
F( szeptem do Alfiego ) Zajmiemy się niespodzianką dla dziewczyn .
Al : ( szeptem do Fabiana ) A nie umknęło ci coś ? He ?
F : O kórcze . Trzeba się pozbyć reszty dziewczyn.
E : A wy co tam szepczecie " boy'e " ?
Je : W kobitki się zamieniają ...
W ( śmieją się )
P : ja też coś musze powiedzieć .
J : Ja tekże ..
M : I ja też
P , M , J ( wstają  i podchodzą do swoich partnerów ) Jesteśmy w ciąży ...
Je , Mi , E : Że co ?! ( mdleją )
Al : My tak nie zareogowaliśmy ..
Am : Owszem , owszem . Ale i tak gorzej zareogowaliście " pacany " ( mina złowrogiej czarownicy)
T : Szybko przynieście chłopcy wode . Już !
F i Al : już juz ....
F ( podaje Patrici i Joy wode )
AL ( podaje Marze wodę )
Am : Katastrofa .......
N : No . Z nimi to jak z dziećmi . Ruszają się jak ślimaki ....
Am : ALbo jeszcze gorzej
N i Am ( śmieją się )
Je , E , Mi ( budzą się )
Je : Śniło mi się , że jesteście w ciąży . Ała moja głowa ..
E , Mi  : My także ....
M , P , J : Bo jesteśmy ...
Je ( tuli Mare ) Jestem najszczęśliwszym facetem na Ziemi .
E : ( całuje Patricie ) ja także kochanie .
Mi : ( całuje Joy ) Ja też .
Al : To kłopot z głowy ....
F :  Jak na razie ..
N : to możew jutro bwybierzecie się ze mną i Amber do ginekologa . Co ?
P : Mi tam pasuje . I tak nie mam co do roboty . Chyba , że okrzkiwanie mojega " karalucha "
M , J : Okeeej . To my także idziemy .
Dz ( śmieją się )
F : Chodźcie chłopcy .
Ch : Spoko .
Am ( szeptem do dziewczyn ) A tym co ?
P : Chyba czołowy klub spotkania o : UFO " !\
Dz ( śmieją się )
J : Może podsłuchamy ich co knują ?
M : Nie to nie dobry pomysł . jak coś ja się z tego wypisuje .
N : Mara ma racje . jak mają coś przygotować to lepiej ...
P : Spoko , Nino wiemy o co chodzi.
Dz ( śmieją się )
J : To co może " maraton komediowy " u mnie ?
Dz : teraz ?
J : No pewnie , że tak . Chyba , że macie co innego do roboty.
Am : ja tam ...
N : Nie mam
P : cza -
M : czasu ....
J : To chodźmy ....
Pokój Amfie . Spotkanie chłopaków .
F : I co teraz ?
Je : No to się na robiło .
Al : No cóź to wódka .
E : Odpada ......
F : Mam lepszy pomysł .... ( omawia chłopakom plan działania )
Al : To się Alfredziowi podoba .
E : Nam też .
Je : To jutro o 16 ?
F : A wyrobimy się ?
Mi : Poprosimy Trudy , aby nie wypuszczała dziewczyn z domu jak przyjdą od ginekologa .
F : A jak one pójdą to zajmiemy się przygotowaniami .
Pokój Micka i Joy .
J : To co oglądamy ?
M : Może , " Módl sie i kochaj " .
P : To będdzie niezłe , jak dla nas ..
N : No !
Dz ( śmieją się )
< 2 godziny później . Kazda para udała się do swoich pokoii . Pokój  Fabiny >
N ( wchodzi do pokoju uśmiechnięta )
F : A co ty taka uśmiechnięta kochanie ?
N : A mam swoje powody ...
F : Zdradzisz mi ?
N : Nie ! ( pokazuje język )
F : To się przekonamy .
N : O nie tylko nie to . ( ucieka z pokoju )
< Nie stety po 15 minut Fabian ją złapał w piwnicy >
F : Mam Cię !
N : A może jakaś nagroda ......
F ( całuje Nine ) Taka wystarczy ?
N : Oj nie wiem , nie wiem .....
F : To się przekonamy .... ( bierze Nine na rękę )
N : Fabi przestań ! ( wyrywa się )
F : Musze Cię teraz tak nosić .
N : A dlaczego ?
F : Nie chce żebyś się przemenczała .
N : Wiem , wiem , wiem .
< fabina się pocałowała >
F : To zdradzisz mi ten powód , dlaczego jesteś taka uśmiechnięta ?
N : Nie ! ( wyrywa się fabianowi z rąk ) Zła mnie !
F : To się przekonamy ( biegnie za niną )
Pokój fabiny .
N ( wchodzi do pokoju i próbuje zamknąć drzwi )
F : Otwieraj kochanie !
N : Nie !
F : ( Otworzył drzwi ) Teraz się poddajesz ?
N : No nie wiem .
F : ( całuje Nine najczulej jak kiedukolwiek potrafi ) A teraz ?
N : No dobrze . Powód jest taki , że ....
F ( przerywa Ninie pocałunkiem ) Już wiem jaki .  ( całuje Nine )
N : Kocham Cię !
F : ja Ciebie , też i to bardzo . A nagroda ?
N : Sam wiesz jaka ..............
<  Fabina zaczęła się całować i nie wiadomo kiedy zostali kąpletnie nadzy na łóżku > .....

Trochę romantyzmu i śmiesznych scen , ale no cóż . Nastepny jutro i uprzedzam : Jutro pojawi się tylko jeden scenariusz , no chyba , że mnie tak ładnie ubłagacie . ; DD
                                Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja ) < 333

Scenariusz cz.16 / by Patrycja.

Scenariusz cz.16
N i Am : Jesteśmy w ciąży.....
F i AL : Że co ?
N : Nie cieszycie się ?
Al ( podchodzi do Amber ) To najwspanialszy prezent jaki  kiedy kolwiek mi sprawiłaś . ( całuje Amber )
Am : Oooo Alfie , jakiś ty słodki .
F : Nino .....
N : Wiem , nie potrzebnie ci to wogóle mówiłam ... ( ucieka )
F : Nino ! ( próbuje ja dogonić lecz przeszkadza mu w tym Amber )
Am : Ty durniu !
F : Ale , ja ja .. Ona mi nie dała  dojść do słowa ....
Am : jak jej się coś stanie to sobie tego nie wybacze ! ( przywala fabianowi z liścia )
F : Ała Amber to bolało!
Am : I dobrze . Teraz wynocha mi z tą .
F : Ale ...
Al : Kwituszku , cukiereczku mój najdroszy i ty kochany dzidziusuiu ...
Am : O Alfie . ( Całuje Alfiego )
AL : Już uspokoiłaś się .
AM : Tak ( Patrzy złowrogo na Fabiana )
F : Aleee ...
AM : Idź jej poszukać .
Al ; Ale gdzie ona może być ....
F : Chyba wiem .
W tym samym czasie u Niny - wypalone drzewo  ....
N ( mówi sama do siebie ) Co ja zrobiłam .. ( zaczyna płakać )
< Nagle słychać jakieś głosy >
N : Kto tu idzie ?
F ( podchodzi do Niny od tyłu ) Nino .
N : ( obraca się i widzi Fabiana ) ........
F : Kochanie ja przepraszam . ( siada obok Niny )
N : Jaaa ....
F : Cii ( przykłada jej palec do ust ) Proszę ci daj mi się wytłumaczyć ..
N ( uśmiechnęła sie )
F : Nie dałaś mi wogóle dojść do słowa , a ja się na prawde bardzo ciesze . ( uśmiecha się do Niny )
N : Aleee ...
F : Nie ma żadnego , ale kochanie . ( całuje Nine )
N : Więc cieszysz się ?
F : Oczywiśćie , że tak . ( całuje Nine )
N : ( uśmiecha się do Fabiana )
F : Nidgy Cię nie zostawie i naszego  maleństwa ..
N: ( zarumieniła się )
F : Kocham Cię Nino !
N : ja Ciebie też .
< fabina pocałowała się >
N : Lepiej już chodźmy ...
F : Raczej wypada . Amber przeżywa tam załamanie nerwowe  . ( uśmiecha się )
N : ( tuli się do fabiana )
Dom Anubisa - salon
Am : ja tutaj zaraz zwarjuje !
AL ( podchodzi do Amber ) Uspokój sie cukiereczku , bo dzidziusa to złośći ..
Am ( uśmiecha się do Alfredzia )
< Nagle do salonu weszła fabina >
F ( Wnosi Nine na rękach , po czym ją kładzie na sofie )
Am : Nino ! ( tuli przyjaciółkę ) I ty ! ( wskazuje na Fabiana )
Al : Pogodziliście się ?
N : Tak . ( uśmiecha się do Fabiana )
F ( odwzajemnia uśmiech )
AM : No więc , trzeba to jakoś powiedzieć reszcie ...
F i AL : Wypadało by .
N : Ale jest jeden problem ..
F : Jaki kochanie ?
Al ; Cukiereczku mój najdroższy ( tuli Amber )
N : Jak zarobimy pięniądze ?
F i Al : Oooo kórcze .
Am : Wy ! ( wskazuje na Fabiana i Alfiego ) Będziecie musieli znaleźć prace !
Al : Nie tylko nie to !
Am ....
AL : Dla Ciebie wszytsko kwiatuszku ...
F : Ej , nie będziemy musieli pracować .
N i Am : jak to ?
F : Przecież mamy napisane w dokumentach , że każdy z nas z tego domu dostaje po równo 10 milionów ....
Am : Jestem  w siódmym niebie ... ( mdleje )
Al :  Cukiereczku ....
N : Przynieściw wode .
F ( przynosi wode )
N ( podchodzi do Amber ) Amber !
Am : Co ? Co się stało ? Śniło mi się , że każdy z tego domu dostanie po 10 milionów .... ( patrzy na Alfiego )
Al : To prawda cukiereczku .....
AM : Takkkk ! ( krzyczy na głos )
N : Ciszej , bo zarz zbierze się tu reszta.
Mi , J , E , P , M , Je - ( wchodzą do salonu )
Al : Zapóżno .....
T ( wchodzi do Salonu ) Chodźcie bo zaraz obiad wystygnie !
W : Dobrze Trudy !
N ( mówi szeptem do Alfiego , Amber i Fabiana ) Trzeba im o tym powiedzieć i o ciąży .. ( patrzy na Amber )
Am ( uśmiecha się do Niny )
F : Chodźmy ...
N i Am : Okej ....
15 minu później po obiedzie .
Al : Przepyszna szarlotka Trudy .
T : Wiem , wiem Alfie , ale to nie moje dzieło ( uśmiecha się do Niny )
W : Co ?
T : Nina upiekła tę szarlotkę .
Al i Je ; Ty ( wskazjuą na Nine )
N : tak to ja . A nie smakuje ?
Al : Jest przepyszna ... ( wcina )
F : ( szeptem do Niny ) Rozpływa się w ustach ..
N ( uśmiecha się do fabiana )
AM : A no tak , chcielibyśmy wam coś wszystkim powiedzieć ...
Je : Czyźbyś zakochała się w kimś innym i porzuciła Alfiego ?
Al : Ejj !
Am : Nie pacanie !
N ( wstaje )
F ( wstaje )
Al ( wstaje )
F : Chcielibyśmy wam powiedzieć , że każdy kto tu mieszka z domu Anubisa dostaje po 10 milionów złoty .
Je : Jeeeeeeeeeeeeeeeeeee !
M Ciszej jerome . ( wstaje ze stółu ) taak !
W : huraaaa !
P : Ale to osobno dostajemy . Czyli , że ja dostaje i Eddie i inni ?
N : tak . ( uśmiecha się do patrici )
P : taaak . ( całuje eddiego ze szczęścia )
E : ( zarumienił się )
Je : Czyzby nowa yacker ?
W : Chyba tak !
Al : A druga spraw to , że dziewczyny chciałyby wam coś powiedzieć ...
N i Am : Jesteśmy w ciąży .........

Znowu przerwałam w takim momencie . Hahaha ! Jestem Okrutna ! : )) Prosze o komcie ; **
                     Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja ) < 333



30 lipca 2012

Scemariusz cz.15/ by Patrycja.

Scenariusz cz.15
Po wydaniu : " przyjemnej kary " dla Jeroma . Pokój Fabiny.
F( wnosi Nine na rękach do pokoju)
N : Kochanie puść mnie .
F : ( puszcza Nine po czym ją całuje )
N : Czy to jest twoja nowa forma odpowiedzi ?
F : Tak kochanie.
( Fabina się całuje , ale nie stety tę :"słodką" : chwile przerywa im pukanie do drzwi )
Ni F :Proszę .
Am : Hej . O sorki chyba przeszkodziłam < zakwaszona mina >
N : Nie ,  i tak mieliśmy sprzątać . ( patrzy się z uśmiechem na Fabiana )
F ( Uśmiecha się do Niny ) Owszem , owszem.
Am : Fabian Alfie cię na chwileczkę prosił do pokoju .
F : Wygonił cię ?
Am : Niestety , tak już z nim jest  . No uciekaj do niego.
F : Już , już ale najpierw . ( całuje Nine ) Już mogę iść .
N ( uśmiechnęła się do Fabiana )
F ( wyszedł z pokoju )
N : No dobra Amber mnie tu nie okłamiesz po tej twojej minie. O co chodzi .
Am ; No więc ..
N : Więc ....
AM : Chyba podejrzewam , że jestem w ciąży ...
N : Jak to ?
W tym samym czasie , pokój Amfie.
E : To jest niezła  fotka ( pokazjuje chłopakom śmieszne zdjęcia Jeroma )
Ch : śmieją sę.
F ( wchodzi ) No dobra jestem. O co chodzi ...
Al : Więc.....
W tym samym czasie pokój Fabiny
N : Jak to ? Amber.
Am : Nie robiłam jeszcze testu ciążowego , ale pomyślałam też o twoim wczorajszym popołudniu i tymi dolegliwościami ...
N : ja , ? Co ? Że niby jestem w ciązy  i noszę dziecko fabiana .?
Am ( siada obok Niny ) Nino ?
N : .........
Am ; Nino to jest możliwie. .
N ( uśmiecha się )
Am : Cieszysz się ?
N : Jak by się okazało .....
Am ( podaje jej test ciążowy )
N : .......... ( w myślach : I jak ja to powiem fabianowi jak się okaże , że jestem w ciązy i nosze jego dziecko )
U chłopców . Pokój Amfie.
F : No popdoba mi się ten pomysł.
E , Mi , Al : nam też...
Al : Ciekawe czy Jerome już skończył ....
Je ( wchodzi do pokoju ) Można ?
Al : Chodź stary , musimy ci coś powiedzieć .
U dziewczyn Pokój fabiny.
Am : No dalej , kiedy ten wynik !
N : Spokojnie , zaraz się wyświetli ....
Am : Nino , jestem w ciąży . ( uśmiech radości ) A ty ?
N ........
Am : Nino ?
N : ja też . ( mówi smutno )
Am : Nino czemu się nie cieszysz ?
N : Ciesze , ciesze sie , ale pomyśl ...
Am : No fakt . Chłopcy ..
N : Boje się jak na to Fabian zareaguje . a ty .
Am : Ja także . Nie bój się będzie dobrze . Obydwie będziemy się wspierały . ok ?
N : Okej . To chodźmy im to powiedziec .
Am ( uśmiecha się )
N , Am ( wyszły )
Pokój Amfie :
Je : No niezły , niezły pmysł ......
Mi : Pod warunkiem , że Fabian się zgodzi ? ( mina szczeniaczka )
F : Zgadzam się , ale proszę Cię nie rób już tej miny szczeniaczka .. To jest takie .....
Al : Słodkie .
Ch : Śmieją się
Nagle do pokoju pukają Nina i AMBER .
N i Am ( stoją na progu pokoju ) Można ?
Al : Oczywiścier , kwiatuszku ....
F ( uśmiecha się do Niny )
Mi , Je , E : To my się ulotniamy do swoich kobitek  Nara osiołki . ( poszli )
Al : O co chodzi cukiereczku ?
F : Coś się stało dziewczyny ?
N : Chciałybyśmy wam coś powiedzieć .
Am : No właśnie i tu jest mały problem , bo nie wiemy jak to ptzyjmiecie ?
F : Dziewczyny o co chodzi ? Nie trzymajcie nas w tej adrenalinie niepewności ..
N : No dobrze ( podchodzi dp Fabiana )
Am ( do Alfiego _
N i Am : Jesteśmy w ciąży .......

Soryy , że przerwałam w takim momencie , no , ale cóż . Wiem , wiem jestem : " OKROPNA ". Następny scenariusz jutro w południe , po południu lub wieczorkiem o tej samej porze . Prosże o komcie ( Nie ma komci nie ma scenariusza )  ; * !
                           Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja ) < 3333

29 lipca 2012

Scenariusz cz.14 / by Patrycja.

Scenariusz cz.14
Następnego ranka - salon , śniadanie .
Am ( wchodzi do salonu nucąc piosenke ) - Lalalalalalala.
Je : To będzie niezły hicior na naszą szkolną stronnę ( nagrywa Amber )
Al ( wchodzi do salonu ) Co ty robisz pacanie mojej słodziutkiemu cukiereczkowi ? ( patrzy się na niego ze złością )
P : Kłopoty !
Al ; Zapłacisz mi za to .
Am ( zdjemuje słuchawki ) Co się .... Ty pacanie ! ( wskazuje na Jeroma ze wściekłością )
Al : ( podchodzi do Jeroma po czym wywala na jego : głowe : całą miskę Spagetti ) Hahahaha !
Je : ty , ! ( robi to samo Alfiemu )
Al ; walka , na żarcie !
Am : Spokoój , spokój . ( drze się na cały dom )
N( wchodzi do salonu ) Co nsię tutaj dzieje ?
Am : Pozwól Nino opowiem Ci całą historię ( opowiada Ninie )
N : No to dostanie za swoje !
F ( wchodzi do salonu ) Co się tutaj dzieje ?
Al : Eeeeeee.......
Je : To wina AALfiego !
Am : Ze co ? Mojego Alfredzia . Teraz to przesadziłeś .
N ( zaczyna się śmiać )
Am : Nino , Fabian wymyślcie dla niego , tego , tego Pacana jakąś kare ...
N ; Z miłą chęcią ..
F ( uśmiecha się do Niny )
N : A więć , jerome ( podchodzi do niego ) Masz mi tu w półtorej godziny posprzątać cały ten Salon , włącznie z łazienkami.
Je : Że co ?
N : To jeszcze nie koniec .....
15 minut później .
F ( wprowadza jeroma do salonu w śmiesznym stroju kaczki )
W ( śmieją się )
N : Prosże Państwa , o to przedstawiam , Jeroma w stroju kaczuszki ...
P : To jest niezłe ( robi zdjęcie Jeromowi )
Je : Nie tlko nie to .. ( chowa sie )
N ( odsłania Jeroma ) Nauczyłeś się czegoś ?
Je : Chyba tak.
N ; No więc masz dokładnie półtorej godziny na posprzątanie tego , tego bałaganu i łazienkem , łącznie z damskimi .
Je : damskimi ?
N : A coś ci nie pasuje . Może chcesz jeszcze gorszą karę ?
Je ( złości się na Nine )
N : Baju , baju .....
< wszyscy ulotnili się z salonu , a został tylko sam Jerome wykonujący swoją karę w stroju Kaczuszki >

Soryy , że krótki . W następnym będzie więcej fabiny . Proszę o komcie .... ; )
              Pozdrawiam / Nathalia (Patrycja) < 33

scenariusz 14/ Amber

Dobra kolejny scenariusz!!

Je-Więc... Fabian musisz ubłagać Ninę,żebyśmy mogli wyjść. Wychodzimy, wracamy następnego dnia.
F- Chcesz,żebym wylądował w szpitalu???
Je..- Nie,ale Nina nic ci nie zrobi.
F- To teraz pójdę do Niny napiszę o co chodzi, ona podpisze. I nie będzie mogła zaprzeczyć.
Ch- OK!!
(Pokój Fabiny)
F-Kochanie podpisz tu.
N- Już.
(podpisała)
F- Prześpij się.
(wyszedł)
(Salon)
F- Załatwione.
(Następnego dnia.)
N- Ojej..  co się wczoraj stało??
E- Tak w skrócie. Przyszłyście do domu po 6 godzinach napite.
A- Serio??? Ja/???? Wkręcacie Mnie!!
F-Amber mamy to nagrane!! Tak na przyszłość.
Dz- Co???
Je- To Nasze panie zjedzą śniadanie.My się przebierzemy i wychodzimy!!!
P- Śniadanie zjem. Ale wy zostajecie!!
Mi- Chyba śnisz!
M-Punkt 7 regulaminu.
Al- Nina podpisała pozwolenie.'
N- Co ja podpisałam???
 Je- Wczoraj wieczorem Fabian dał ci kartkę z Pozwoleniem na nasze wyjście. Ty je podpisałaś.
N- Liczę do 10 Jeżeli któryś z Was tu będzie to mnie popamięta.
Mi- Nie ma Nas
(wybiegli)
N- Jeżeli wrócą pijani to zostawię Fabiana w salonie,albo za nogę go wciągnę po schodach!!!!!
(kipi z wściekłości)
A- Spokojnie!! Chodźmy na zakupy.
N- Ja zostanę. Muszę Papiery powypisywać.
Dz-ok.pa
(Gabinet )
N- Co ja mam robić........
G(łos)S(ary) - Nino...Nie poddawaj się. Będziesz musiała przebaczyć przyjaciołom. Pamiętaj! Potrzebujecie się.
N- Dokładna jak zawsze!!!
GS- Zaufaj mi. Musicie się wspierać.
N- Dobrze Saro.
(Do gabinetu wchodzi Amber)
N- Już wróciłyście???
A- Dopiero!! Nie było Nas 5 godzin!!
N-  Jak to??? Dla mnie to jak 5 minut.
A- Dlaczego???
N- Rozmawiałam z Sarą. Może dlatego tak szybko....
P- A chłopcy wrócili???
N- Myślisz,że oni by tak szybko..wró..ci...li.....Co???
P/A- Nino!! Co się stało????
N- W internecie są.......

Właśnie co est?? Domyślacie się???? POZDRAWIAM
MAŁPKI/CZYTELNIKÓW BLOGA

MARZENA

Scenariusz cz.13 ( Pechowy ) ? / by Patrycja.

Scenariusz cz.13
Salon - kolacja.
NiF ( wchodzą , raczej Nina zostałą zaniesiona  przez Fabiana do Salonu )
N : Fabian puść mnie .( wyrywa się )
F : ( Obraca Nine wokół siebie 7 razy ) Nie puszcze Cię kochanie !
N : Puść .
F : Zmuś mnie.
N ( całuje Fabiana ) Już ?
F ( puszcza Nine )
Je : Ej no nie odstawiajcie Tutaj szopki !
W : Jerome !
P: W tej chwili to ty tutaj odstawiasz szopke " Karaluchu " ( wskazuje na Jeroma )
Al : Karaluch ?
P : No co ? Coś Ci nie pasuje Pacanie ?
Al : ( przez chwile nic się nie odzywa )
T : Siadajcie , już bo kolacja wystygnie .
W : Dobrze Trudy ! ( siadają do stołu )
Al : Mniamci , mniamci ........
Je : A ten znowu .... ( obraaca oczami )
P : Nie pasuje ci coś " fajtłapo " ?!
Je : To nie było miłe ..
P : ( patrzy się złowrogo na Jeroma )
N ( szepcze do Amber ) Zebranie Sibuny u mnie i Fabiana w pokoju po kolacji. Podaj dalej .
Am : Okej. ( uśmiecha się )
Po kolacji . Strych - pokój Fabiny , spotkanie członków klubu " Sibuna  "
Si ( wchodzi )
Am : O co znowu chodzi ? ( złożyła ręce i zaczęła się patrzyć dziwacznie na wszystkich )
N : Chcę wam powiedzieć , że mam  już dosyć tych poszukiwań ! Z roku na rok przybywa coraz więcej zagadek. Ja już nie mam siły ... ( zaczęła płakać )
Am : Nino nie mów tak ! ( tuli przyjaciółkę )
N : Wiem , że nie odnajdziemy moich rodziców .....
F : Nie waż się tak mówić ! ( tuli Nine )
N : Przepraszam was ( ucieka do łazienki po czym zaczęła wymiotować )
Si : Nino !
N ( wymiotuje )
F : Co jej się stało ?
Si : ...................
N ( wychodzi z łazienki )
P : Jest cała blada ....
N ( próbuje coś powiedzieć po czym mdleje )
Si : Nina !
F ( podchodzi do Niny ) Nino ! .
Am ; trzeba ją położyć na łóżko i przynieść herbatę.
Al ; ja przyniose herbatę kwiatuszku !
Am : Oooo Alfie . ( całuje Alfiego )
Al ( ucieka na dół zrobić herbatę )
N ( budzi się ) Co , co się stało ? ( patrzy się na wszystkich )
P : Zemdlałaś ..
F : Martwiłem się o Ciebie . ( tuli Nine )
E : Nie dziwcię się ona wogóle nie zjadła kolacji .
F : Kochanie ? czemu nie zjadłaś kolacji ?
N : Nie jestem głodna .
Al ( wchodzi z herbatą ) Proszę , o to herbatka z cytryną dla Niny ( podaje Ninie )
N : dzięki ( pije )
F : Lepiej bedzie jak już pójdziecie.
Am ; Fabian ma racje . Lepiej już choźmy
Si : ( patrzy się na Amber )
Am ; No co ?
P : Zamieniasz sie w ..
Am ; Wiem , wiem w Mare . Ale ja już tak mam bo jak sobie wyobraże , że nią jestem tooo ..
Al ;( bierze Amber na ręce ) Dobranoc !
E( Bierze patricie na ręce ) Narka osiołki !
NiF : Miłej nocy.
F ( patrzy na Nine z uśmiechem )
N : Co ?
F : Położ już się spać . To był dzień pełen wrażeń.
N : Ale ja nie jestem zmęczona .
F : Nino .
N : No dobrze , ale połóż się obok mnie.
F : ( kładzie się obok Niny ) Słodkich snów kochanie ( całuje Nine ) ; *
N : nawzajem kochanie.
NiF ( zasypiają )

Sorki , że taki krótki i taki nudny . Nie mam pomysłów : c .... Następny będzie dłuższy , obiecuje wam to .
...... ; **
                         Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja ) < 33



scenariusz 13(pechowy?????????)/Amber

Siemaneczko!! Dawno nie pisałam!! Nie mam ochoty!! Jest za gorąco!!!

Ale specjalnie dla was dodaję następny(krótki)!!!!

p- Chodzi o Eddiego.
N- W jakim sensie????
P- On.. zakochał się w Elizie!!!
N- Nie możliwe!!!
P- Wiesz jak on na nią patrzy????
N- Wydaje ci się!!!
(Nina wychodzi zobaczyła Eddiego całującego się z Elizą,która później dała mu z płaskiego  i wraca)
N- Wiesz co, a może masz rację????
P- O czym ty mówisz???
N- Mówię o tym,że po głębszym zastanowieniu, możesz mieć rację!!
P-Nino.....
N- Co?? Jestem zmęczona.
P- Ok!!! Połóż się!!!
N- Pa!!!
(Pokój Fabiny)
F- Cieszę się,że zostajesz!!
N- Po tym co mi powiedziałeś nie mogłam odejść!!!
F- To dobrze!!
(zaczęli się calować)
N- Coś mi mówi,że zaraz ich zabiję!!!!
(otwiera drzwi i wpadają jak kostki domina)
N- iLE JESZCZE??????
A- yyyyyyy-nie wiedzą co powiedzieć
F- Możecie chociaż raz dać nam spokój??????
W-eeeee.........yyyyyyyyyyyy.........
N- Jeżeli jeszcze raz was tu zobaczę to pożałujecie!! Jasne???
W- Taaaa.......
(Nina zamknęła drzwi na klucz)
N- Z nimi jak z dziećmi!!!
F- Nie przejmuj się kochanie!!
(zaczęli się całować i każdy wie jak to się skończyło)
(Następnego dnia Rano)
N- Hej!!!!
A- Hej Nino!! Mam coś dla ciebie!
N- Mam się bać?
A-Nie. Ustaliliśmy pewne zasady,ale musisz się na nie zgodzić.
N- Pokaż-
  1. nie podsłuchujemy
  2. nie wykorzystujemy Trudy 
  3. Pomagamy Ninie
  4. Idziemy spać max o 12
  5. Sprzątamy po sobie.
  6. Maratoy co tydzień.
  7.  słuchamy Niny
  8. Jeżeli nie wiesz co robić patrz punkt 1
F- Mi się podoba punkt 1
N- Zgadzam się z Tobą!!
 A- A w czym wy się nie zgadzacie??
N- Ja wiem!! Jak powiem- Dziewczyny wychodzimy!! Chłopcy ugotujcie obiad Trudy masz wolne!!
F- Serio???
N- Tak!1 Dziewczyny wychodzimy!!! Trudy masz wolne!! Chłopcy posprzątajcie i ugotujcie obiad!!!!!
Ch- NINA!!!
N- No co??? Punkt 7!!! Papa!!
(Dziewczyny wyszły)
(Po 6 godzinach dziewczyny wróciły całkowicie pijane!!! Nie mogły chodzić i mówić)
F- Nina!!!!!
N- Ale..ko-kochanie... my napiłyśmy się tylko-tylko troszeczkę.....
Je- Maro ja ciebie nie poznaję.
M- Jerome przymknij jadaczkę bo głowa mnie zaczyna boleć!! NIE ODZYWAJ SIĘ DO MNIE!!!
E- A może zabierzemy je do pokoi???
N-Oj przymknijcie się!! Idę spać!!
F- Poczekaj!! Zaprowadzę cię!! A wy lepiej zróbcie to  samo.
(Pokój Fabiny)
F- Nino połóż się!
N- Po co??
(Mina smutnego pieska)
F- Musisz odpocząć kochanie.
N- Ale połóż się koło mnie!! Jestem smutna :(
 (pocałowała Fabiana)
F- Dobrze.
(Nina usnęła, a Fabian zszedł do Salonu)
F- Jaka ona jest męcząca!!
Je- Wiem!! Mara mnie wyzywała,później pocałowała,a później musiałem ją uspać
E- woooow.
Je- Ale coś wymyśliłem!!!
Al- Czyżby słodką zemstę na dziewczynkach???
E- Oczywiście!
Mi- To dawaj!!
Je- Więc.....

NAPISAŁAM SIĘ
Małpki/czytelnicy i jak???


28 lipca 2012

Zostaje + Scneariusz cz.12 / by Patrycja : )

Zadowoleni ? Zostaje : ) Coś sobie przemyślałam , ale nadal mam wyrzuty sumienia ... No cóź , przejdźmy to rzeczy O to :

Scenariusz cz.12
Policja ; Witam państwa. Chcielibysmy wam powiedzieć , że przyczyną śmierci pana Victora jest ..... samobójstwo.
NiF : Samobójstwo ?
Policja : Owszem. Wypił bardzo żadko spotykana i groźną substancje .
T : O mój Boż. Ale dlaczego on to chciał zrobić.
Policja : Niestety Nie wiemy. Jest wiele powodów dla których chciał popełnić samobójstwo.
T : Dziękujemy panom  za tę informację.
Policja : Dowidzenia
N, F i T : Do widzenia.
N, F , T ( wchodzą do salonu )
N : Słuchajce znamy przyczyne śmierci Victora.
W : .... ( patrzą sie na siebie ze zdziwieniem i przerażeniem )
T : ( mówi ze smutkiem ) Victor popełnił samobójstwo.
W : .....................
Al : Nie będzie szpilki , ani czyszczenia toalet . Jest !
Am ( patrzy się na Alfiego ze złością )
Al ; A no sorki . Jeśli Nina i Fabian ......
N : Nię będzie żadnej szpilki ! Zadowolony ? ( ucieka do swojego i fabiana pokoju na strych  )
F : Nino ! ( biegnie za Niną )
Am : Patrz co zrobiłeś ! ( przywala Alfiemu z liścia )
Al : Ale kwiatuszku ..........
Am ( ucieka do pokoju )
Al ( biegnie za nią )
Je :Czyżby to koniec Amfie ?
P : Stul gębe pacanie !
Je : ..................
Strych - pokój Niny i Fabiana.
N(wchodzi zapłakana do Domu ) Dlaczegoo on wam to zrobił ....
F : Nino ! ( tuli Nine )
N : Mam już tego serdecznie dosyć Fabian . Słyszysz ? mam tego dosyć !
F : Nie warz się tak mówić .
N : Straciłam juz wszystkich. Jedynie co to tylko babcia mi została .
F : Nie mów tak . Masz nas , Sibune , Trudy a przede wszystkim mnie . Osobe , która na prawde Cię kocha .
N : ( uśmiecha się do fabiana ) Alee...
F : Nie ma żadnego , ale kochanie.  Ja Ciebie kocham od kąd zjawiłaś się tutaj pierwszy raz w tym Domu i zawsze bede Cię kochał ze względu na wszystko co się stanie i obiecuje ci to " Odnajdziemy twoich rodziców" Słyszysz ?
N : Słysze . ( uśmiecha się do fabiana )
F : ( całuje Nine ) Lepiej ?
N : ( całuje fabiana )
( Fabina zaczęła się namiętnie całować i nie wiadomo kiedy została zupełnia naga ) ........
Pokój Amber i Alfiego.
Am ( wchodzi wściekła do pokoju a za nią Alfie ) patrz co zrobiłeś ! ( przywala jeszcze raz Alfiemu z liścia )
Al : Kwiatuszku ja cię przepraszam .... Proszę wybacz mi ....
Am : ( patrzy się przez chwile w milczeniu Alfiego ) No dobrz...
Al ; tak , tak ( całuje Amber )
Am : Ale jest jeden warunek .
Al : Dla Ciebie wszytsko kwiatuszku .......
Am ; Masz przeprosić Nine .
Al ; Dobrze .
Am : Dobrze . Alfie jestem z Ciebie taka dumna . ( całuje Alfiego )
Al ; Ja także kwiatuszku

( Amfie zaczęła się całować i sami wiecie co się stało ) .....
W tym samym strych - pokój Fabiny.
F : Byłaś cudowna kochanie ... jak zawsze ( całuje Nine )
N : Wiem , kochanie ....
F ( patrzy Nine głęboko w oczy po czym ją namiętnie pocałował ) Nie zostawie Cię Nigdy i Nie Opuszcze ! Obiecałem Sarze , że Cię będe chronił i , że Cię nię opuscze .
N ( uśmiecha się )
F : Jesteś moją jedyną miłością a przede wszystkim Moją Wybranką ( całuje namiętnie Nine )
N : Musimy już iść na obiad .
F ; Nie musimy , kochanie , I Tak chyba nikt nie zejdziena obiad. Tylko na kolacje zejdą .
N : Dlaczego ?
F : Bo mamy coś ważniejszego .
( fabina się całowała namiętnie i wieco co się znowu stało )

Upisałam się . Chcecie więcej fabiny w scenariuszach ? Jak tak to piszcie . A co do ciązy Niny to już za niedługo . Plus - plose o komcie  ; )
                                                       Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja )  < 3333 ; D

Zastanawiam się + załamka .....

Hej . Jak tam ? Mimo to przejdźmy do rzeczy . Jak sam tytuł wskazuje " ZASTANAWIAM SIĘ NAD USUNIĘCIEM BLOGA " ! Mam już tego serdecznie dosyć , mówie to szczerze . Jestem beztalenciem a mimo co to dobrze mi tylko idzie nauka i plastyka . Nie mam pomysłów na scenariusze .... Jak patrze na blogi innych dziewczyn lub chłopców to mi się płakać chce , jak piszą te scenariusze .... Jeszcze nie wiem , ale decyzje podejme do wieczora , jak coś to moje scenariusze już nigdy się nie pojawią . Żegnam do Wieczora : (
                               Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja )   : ( : (

Scenariusz cz.11/ by Patrycja.

Scenariusz cz.11

Po przepięknej nocy spędzonej z fabianem . Sen Niny.
N : Halo , jest tu ktoś ?
S : ( pojawia się przed Niną )
N : Saro !
S : Tak , to ja.
N : Saro nie wiesz , jak za Tobą tęsknie.
S : Zaklęcie , jest zapisane w Księdze Izydy .
N : Dobrze , ale gdzie pierwsza wskazówka .
S : W Gabinecie Victora ...... " Południowa komnata pod Domem Anubisa "
N : Saroo , proszę Cię ......
S : Żegnaj Aniołku ( znika )
N : Saro nie zos......
N ( budzi się ) Saro ! To tylko sen , sen ...... Gdzie ja je....
F ( budzi się ) Nino , wszystko wporządku ?
N : Tak , tak , ale śniła mi się Sara i podała , że zaklęcie jest zapisane w księdze Izydy .
F : W Księdze Izydy ?
N : Tak i wsponiła , że pierwsza wskazówka , aby dostaś się do " Południowej Komnaty " jest ukryta w gabinecie Victora.
F : Można teraz powiedzieć , że jest to teraz nasz gabinet. ( uśmiecha się )
N : I tu masz całkowitą rację .
F : Kocham Cię ( całuje Nine )
N : ja Ciebie też .
( fabina się pocałowała i wiecie co się stało ) ......
Następnego ranka - śniadanie.
Al : Dzień dobry wszystkim .( uśmiecha się szczerząć ząbki )
Je : A temu co ?
P : Chyba dostał za dużo porad od psychologa..
N i F ( wchodzą do salonu ) Dzień Dobry.
W : Heeeej.
Am ;( podchodzi do Niny ) Spałaś już dzisiaj ?
N : Owszem i to bardzo dobrze .... ( usmiecha się do fabiana )
F ( odwzajemnia uśmiech )
Al ( mówi do Jeroma ) Co to za potajemne uśmieszki ? ( patrzy na Jeroma dziecinnie )
Je ; domyśl sie , ( uśmiecha się do Mary )
M: ( odwzajemnia uśmiech )
Nagle w holu zjawia się policja.
Policja : Dzień Dobry , czy zastałem właścicieli domu ?
T : Dzień Dobry ! Owszem są . Zapraszam .
Policja : Można ich poprosić .
T : Tak , tak . Nina , fabian chodźcie tutaj.
NiF ; Już .
N : Dzień Dobry.
F : Witam.
Policja ; Witam państwa. Chcielibysmy wam powiedzieć , że przyczyną śmierci pana Victora jest .....

Następny dodam koło czwartej .... Wiem , że jestem okrutna , bo przerwałam w takim momencie , no ale cóż .....
                       Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja ) < 333


Scenariusz cz.10/by Patrycja.

Miał być później , ale wstawiam bo mam mega " Veneeeeeee " ! < 333 ; D

Scenariusz cz.10
Następnego dnia rano , pokój Micka , Eddiego i Fabiana ( jest w nim tylko Fabina )
N( budzi się ) Fabian ?
F : Dzień dobry kochanie ! ( całuje Nine )
N ( mówi ) " Południowa komntata pod Domem Anubisa " Rodzice .
F : Nino obiecuje Ci , znajdziemy twoich rodziców . ( tuli Nine )
N : Wierze Ci. ( tuli się do Fabiana )
F : Kocham Cię " Nad życie "
N : Ja także . ( Fabina się pocałowała )  Trzeba zwołać zebranie Sibuny .
F : Okej , to ja przekaże Jeromowi , Alfiemu i Eddiemu.
N : Okej to ja dziewczynom . U mnie i Amber w pokoju po śniadaniu.
F ( uśmiecha się do Niny )
T( krzyczy ) Śniadanie.
Salon- śniadanie.
P : Trudy , ty to wszytsko przygotowałaś ?
T : Tak gwiazdko . Psycholog mi powiedział , żebym czymś się zajmowała to będzie z dnia na dzień coraz lepiej . ( uśmiecha się do wszystkich )
Al : Moje kochane naleśniczki ... Mniamci , mniamci .....
E : A temu znowu co ?
P : Psycholog mu chyba także doradził ... wicie co .
W : Wiemy.
N ( szeptem do Amber ) Po śniadaniu spotkanie Sibuny u nas w pokoju . Podaj dalej dziewczynom.
Am: Okej.
F( szeptem do Eddiego ) Zebranie Sibuny u Niny i AMber w pokoju po śniadaniu. Przekaż dalej chłopcom.
E: Okej. Coś ważnego ?
F : Dowiesz się po śniadaniu.
Po śniadaniu . Pokój Niny i Amber - Zebranie Sibuny.
P : No więc  co to za spotkanie z samego ranka ?
N ( patrzy się na wszystkich ze smutkiem )
F : Mamy wam coś ważnego do powiedzenia.
Al : Zamieniamy się w słuch.
F : Śniła mi się dzisiaj Sara .
Si : Że co ?
Am : Zawsze , przecież śniła się Ninie.
N : Tylko mnie się śniła ( podchodzi do okna i patrzy na ulice )
F( podchodzi do Niny i ją tuli )
N ( tuli się do fabiana ) Nie jestem w stanie tego im mówić .
F : ja to powiem . ( całuje Nine ) Bedzie okej.
N ( tuli się do fabiana po czym siada na łóżku )
F : No więć jak mówiłem śniła mi się dzisiaj sara i mówiła , że mama Niny także była wybraną.
Si : Jak to ?
E , Al , P , Je , Am : Wiedziałaś o tym Nino ?
N ( mówi ze smutkiem ) Nie wiedziałam .
F : Urodziła się 5 maja o piątej rano.
Am : Wow ! To nie tylko ty jesteś wybraną.
N : .................
F :Pamiętacie tą kartke co sara podarowała Ninie ?
Si : Pamiętamy.
Je : A co jest na niej . Sposób posbycia się Yacker ?
Si : Jerome !
Je : Okej , to był tylko żart.
F : Jerom ! To nie jest wcale śmieszne . Widzisz co Nina tutaj przechodzi ?
N : Nie denerwuj się Fabian już mi lepiej. Rozumiem to , że moja mama musiała oddać za mnie życie..
Je, Al , Am , E , P : Oddać życie ?!
N : Tak , oddać życie. ( mówi smutno )
F : Jest sposób na ożywienie Niny rodziców.
Am : No to super ! ( tuli Nine )
F : Lecz.....
Am : O , kórcze .  Sorki Nino.
N : Nic się nie stało. Fanian ja to powiem.
F : ( uśmiecha się do Niny )
N : Chyba pamiętacię tą kartke co podarowała mi sara gdy była sama przy wypalonym drzewie ?
Si : Pamiętamy ....
N : Więc pisała na niej , że dusze moich rodziców znajdują się pod i tu zacytuje " Południowa komnata po Domem Anubisa " , a także wspominała o jakimś zaklęciu .
Si : Zaklęciu ?
N : Tak , zaklęciu
P : A wiecie jakie to zaklęcie lub gdzie jest zapisane ?
F ; Nie zdąrzyła mi tego powiedzieć. ( patrzy na Nine )
N : Wiecie coo na dzisisiaj mam już dosyć wrażen.
Am : Ja także ...... A no właśnie mam taki pomysł.
Al : Mów kwiatuszku , mów ..... ( uśmiecha się do Amber )
Am : Myśleliście , żebyśmy zamieszkały z chłopaki w pokojach ?
Je : Było by super .
Am : Jak się Nina i Fabian zgodzą . Teraz oni są właścicielami domu.
N: Zgadzam się . A ty Fabian ?
F : Z tobą zawsze. ( uśmiecha się do Niny )
N ( wyciąga czystą kartke i długpis ) Okej słuchajcie . Tutaj zapiszcie z kim chcecie mieszkać i gdzie . Okej ?
Si ; Okej.
15 minut później.
Am ( podchodzi do Niny ) Tutaj masz zapisane ,w jakich pokojach będziemy mieszkać .
N : Dzięki Amber . ( tuli przyjaciółke ) Tylko jest jeden problem.
W : jaki ?
N : W jakim ja pokoju będe mieszkała z fabianem ?
T : A myśleliście , nad strychem ? Wcześniej tam Vera mieszkała , ale się wyniosła.
N ( szeptem ) Vera. Może ona zabiła Victora ?
F : Nino ?
N ; Mi tam pasuje.
F : Okej to ja przeczytam kto z kim mieszka i w jakim pokoju. ( czyta )
Strych - Nina i Fabian
Pokój Micka , fabiana i Eddiego - Patricia i Eddie
Pokój Alfiego i Jeroma . - Jerome z Marą
Pokój Amber i Niny - Amber i Alfie.
Pokój Joy , Mary i Patrici - Mick i Joy
Strych - Nina i fabian.
T : Dobrze gwiazdko . Idź to teraz powiesićw holu.
F ( udaje się powiesić kartke )
Strych - pokój Fabiny.
F : To już wszytsko. ( uśmiecha się do Niny )
N ( odwzajemnia uśmiech )
F : Nie wiesz jak się ciesze , że Ciebie mam . ( tuli Nine )
N : Ja też się ciesze . 9 fabina się pocałowała ) Myślałeś nad tym kto zabił Victora .
F : Nino , prosze przestań już . Musisz odpocząć .
N : Ale ja chyba wiem , kto mógł zabić Victora .
F : Kto ?
N : Vera. lub Rufus .
F : To by było możliwie. Jutro bede wyniki z z zedynfikowania ciała Victora.
N : ( uśmiecha się do fabiana )
F : Już lepiej ?
N : Owszem , ale nadal jestem w rozpaczy i nic mi nie poprawi nastroju.
F : Czyżby ?
N : Nic mi nie poprawi nastroju kochanie .
F : Zaraz się przekonamy.
( fabina zaczęła się całować i nie wiadomo kiedy zostali zupełnie nadzy ) ; ********

Upisałam się . Proszę o komcie ; *
                                     Pozdrawiam / Nathalia ( patrycja ) < 333






Ankiety / by Patrycja .

Siemka. Teraz wstawiam wyniki ankiety a scenariusz pjawi się koło dwunastej lub pierwszej : )

Ankiety :

1. Usnunąc bloga / by Patrycja . ?

Nie. ! 30 (96%)
Tak , tak ! 1 (3%)
Liczba głosów do tej pory: 31
Ankieta zamknięta

2 .Czy chcecie aby Nina zaszła w ciąze ? / by Patrycja.

Tak ! Tak ! Fabian się jej oświadczy i będą żyli długo i szcześliwie ! 26 (83%)
Po co jej ciąża ? 5 (16%)
Beznadziejny pomysł.   0 (0%)
Liczba głosów do tej pory: 31
Ankieta zamknięta

Okej bloga nie usuwam bo jest , aż 30 (96%) głosów co mnie bardzo cieszy : )
A z drugiej ankiety wynika , że bardzo chcecie aby Nina zaszła w ciąże i zaręczyny Fabiny i będą żyli długo i szczęśliwie : )

Specjalnie pogrubiłam najwyższe wyniki w ankiecie : ) No cóż do dwunastej Moi Drodzy ; *
                       Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja )

scenariusz 12 /Amber

Dawno nie dodawałam,ale teraz dodam 12 część scenariusza!

Osoba. - Jestem z Policji w Stanach zjednoczonych  ....chciałem zawiadomić o śmierci Pani babci. Zmarła na zawał dziś po południu. Przykro mi.
N- (zaczyna płakać)- Dz...dziękuję za informację!! Do widzenia!!
(rozłączyła i rozpłakała się)
F- Kochanie,....Kochanie co się stało???
(przytulił Ninę)
N- Ona..Moja..Moja Babcia..Ona..o-o-ona nie żyje!!(zaczęła mocniej płakać)
F- Spokojnie już...już..Cichutko...
N- Teraz zostałam całkiem sama!!
F- Nie prawda!! Masz mnie!!Masz Sibunę!!
N- Kochany jesteś!!
(pocałowali się)
F- Połóż się i zaśnij na pewno dobrze ci to zrobi.
N- Dobrze.-Uśmiechnęła się
(zasnęła)
(Fabian zszedł do Salonu)
A - Co się stało??
F- Babcia Niny nie żyje!!
A- Biedna Nina!! Śpi??
F- tak.
A- To nie będę jej przeszkadzała.
(wyszła(i poszła do pokoju Niny),wchodzi Joy)
J- Coś się stało??
 F- Nic,a właściwie Babcia Niny zmarła.
J- Oo...Przykro mi.
F- Coś jeszcze??
J- Przepraszam cię. Po prostu ja..ja cię lubię!!
F- Joy ja ciebie też lubię,ale jako koleżankę!!
J(pocałowała Fabiana)
A- Fabian,Fabian jak ty możesz?? Pytam się najgrzeczniej w świecie!!
F- Ale......
N- Za nim coś powiesz możesz mi  wyjaśnić to??
F- Tak!!
N/A- słuchamy!!
F- To Joy mnie a nie ja ją!!
N- Fabian ja ci wierzę,ale mam po prostu dosyć użerania się z Joy.
F- Co to znaczy??
N- Wyjadę!! Tak będzie najlepiej dla wszystkich!! Ja nie będę narażała tych których kocham, i zejdę z Planu Joy!
J- Dziękuję! Więc Papa Nino.
(pomachała jej.)
P- Nie możesz wyjechać!!
N- Dlaczego nie??
Je- Bo jesteś tu właścicielką!
N- Szlak!!  Coś wymyślę i wyjadę!! To będzie Najlepsze wyjście !! Przyrzekam wam nie będziecie długo się ze mną  użerać!!
(Wyszła)
A/P/F/Je- Joy!!!
 J- No co??
A- Musisz by taka wredna??
P- Zmarła jej babcia, a ty jeszcze jej kolejną przykrość robisz???
J- Oj tam, Oj tam Babci jej zmarła. Wielkie rzeczy!! Chwilę popłacze i przestanie!
(wchodzi Nina)
N- Do widzenia!! Będę mieszkała w Hotelu, a właścicielem tymczasowym zostaje Trudy.
F-Nino proszę cię!! Zostań!!
N- KOCHANIE JA CIEBIE KOCHAM PO NAD ŻYCIE!! Ale nie pozwolę robić z siebie idiotki!!
J-Sama ją z siebie robisz!!
(zostawia rzeczy i wybiega)
F-Nino!!!
(wybiega za nią)
A- Upatrz sobie jakiegoś innego!!  Micka albo jakiegoś!! Tylko zostaw Fabinę!!
J- Nad Mickiem się zastanowię jeszcze (chytrze się uśmiechnęła i wyszła)
(wypalone drzewo)
F- NINO!!
N-Fabian?? Co ty tu robisz??
F-A co ci się wydaje?? Przyszedłem za tobą!!
N- Ja ciebie przepraszam. Ja nie wytrzymam dłużej. To za dużo!!
F- Kochanie rozumiem. Pomogę ci z Tym!!
N- Serio??
(Fabian pocałował Ninę)
F- Tak odpowiedź wystarczy??
N- Tak.
(Pocałowała Fabiana)
F- Kocham ciebie!
N- Ja Ciebie też kocham od kąt pierwszy raz cie zobaczyłam.
F- Wiesz powiem ci Jedno. Jak potrąciłaś nas wtedy, gdyby nie dziewczyny to patrzyłbym w twoją stronę kilka godzin!!
N- Serio??
F- Tak!! To było mocniejsze od mnie.
N- Wracamy. Znając Amber to zacznie jutro mi nawijać o wszystkim i o niczym!!
F- Masz te słuchawki???
N- Mam!!
F- To je załóż i udawaj,że słuchasz Amber, a tak naprawdę będziesz słuchała muzyki!!
N- Kochany jesteś.
(pocałowali się)
( 10 minut później w domu Anubisa)
F- Hej!!
A- Jesteś z Niną??
N- Tak ! Jestem!! Przepraszam Was za tą całą awanturę! Ja nie daję sobie rady z Tym wszystkim!!
P- Pomożemy ci!!
Je- Ja też nawet pomogę!!
N- Dzięki!!
P- Nino mogę z Tobą porozmawiać???
N- Jasne!
A- To ,my wyjdziemy .
N-O co chodzi??
P- Chodzi o......

Dobra Napisałam,pomieszałam duży(dosyć) Napisałam go takiego bo nie którzy chcą takiegoczegoś!! Nie wiem jak ludzie mogą to czytać i nie płakać! No nic!! Pozdrawiam
Moje Małpiatki® kochane!! I wszystkich czytelników tego Bloga.
Marzena

27 lipca 2012

Scenariusz cz.9 / by Patrycja.

To specjalny scenariusz dla Marzenki . Ubłagała mnie , żebym wstawiła przynajmniej 10 linijek . Ja wstawie 15 linijek albo więcej  : )

Scenariusz cz.9
S : Decyzje oddania za nią , życia ponieważ ..........
F : Saro ......
S: Jej mama także była wybraną .
F : Jak to ?
S : Urodziła się 5 maj o piątej rano .
F : Nina wiedziała o tym ?
S : Nie gwiazdko . Powiedz jej to i chroń ją .
F : Obiecuje Saro.
S : Victor to nie dobry człowiek , zły i okrutny.
F : Aleee......
S : Chroń ją ... Kartka , którą wam podarowałam .
F : Kartka .
S : " Południowa komnta pod Domeme Anubisa " Tam są uwięzione dusze rodziców Niny .....
S : Wystarczy wypowiedzieć to zaklęcie ...
F : Jakie zaklęcie ...
S : Dowiesz się w swoim czasie chłopcze . Zegnaj ( znika )
F ( budzi się ) To tylko sen . Nino ?
N : Nie mogę spać ...
F : Od które ?
N : Jakieś już 10 minut .
F : Musze Ci coś powiedzieć . Śniła mi się Sra .
N : Ale jak to . Zawsze bywała tylko u mnie .
F : Może dlatego , że jesteś tu ze mną ?
N : Może ( mówi smutna )
F : Mówiła mi , że twoja mama także była wybraną.
N: Jak to ?
F : Urodziła się 5 maja o piątej rano.
N : Babcia o tym wiedziała i chciała mnie chronić .
F : Tego akurat nie wspominała ....
N .......
F : Mówiła także , o tej kartce co ci podarowała .
N : Mam ją ( wyciąga )
F : " Południowa komnta pod Domem  Anubisa " Jest sposób na ożywienie
N ; Moich rodziców .
F : Tak , aleee
N : Wiesz , wiesz tak ?
F : Nie ! ( mówi smutno ) , Ale mówiła o jakimś zaklęciu .
N: Jakim zaklęciu ?
F : Nie dokończyła .
N : Znikneła .
F : ( całuje Nine ) Będzie wporządku . Chodźmy soać jutro nad tym pomyślimy.
N : Dobrze ( całuje Fabiana ) . Dobarnoc.
F : Dobranoc kwiatuszku . ( całuje Nine )

Prosze o dużooo komci ; )
                                       Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja ) < 33
.


Scenariusz cz.8/ by Patrycja.

OKeeej poddaje się . Ten scenariusz dedykuje następującym osobą : Summer , Amber Millington , Oli i Anonimkowi : )
Scenariusz cz.8
N :( przestaje czytać i zaczyna płakać ) Jak on mógł , jak on mógł to zrobić .
F: ( podchodzi do biurka i czyta ) " To ja to zrobiłem ...... Nie mogę tego dłużej utrzymywać .... Ja to zrobiłem . To ja zabiłem rodziców Panienki Martin ( Isabell Martin , Georg'a Martin ), dlatego przepisuje ten Cały Dom na Panienke Martin i Pana Ruttera. Są oni dla siebie stworzeni. Tajemnica , już wyszła na jaw , lecz to nie jest jedyna tajemnica . Druga tajemnica to ....
N : Jak on mógł to zrobić . ( wybiega z Gabinetu Victora do swojego pokoju )
F : Nino !
Si : Nino ! ( biegną za Niną )
W pokoju Niny i Amber .
N : ( lezy na łożku tuląc się do swojej poduszki płacząc ) Mamo , Tato dlaczego on was zabił . ! Pytam się jaką tajemnice przedemną skrywacie ... Jaką !?
Do pokoju wchodzi sibuna .
F : Nino .
Si: Nino !
F ( tuli Nine ) Już wszytsko będzie wporządku . ( tuli Nine )
N : Fabian jak ma być wporządku ?! Pytam się jak ma być wporządku ( krzyczy ) Co on wam zrobił . pytam się ! ( zaczęła jeszcze mocniej płakać )
Am : Nino.....
N : Wiecie co ? Dosyć mam tego . ( wybiega z pokoju )
Si ; Nino !
W tym samym czasie , przy wypalonym drzewie.
N : Co on wam zrobił . Pytam się . ( zaczyna płakać )
Nagle przed oczami Niny pojawia się Sara.
S : Witaj Słoneczko.
N : Sara ? Czy to ty ?
S: Tak to ja !
N : Czy to mi się śni.
S : Twoi rodzice , mieli dług u Victora.
N : Jaki , saro jaki ......
S: Zaraz się dowiesz.( znika )
N : Saro , pomóż mi !
Przed Niną pojawia się kartka .
N ( zaczyna czytać ) " Koniec jest już blisko. Nasza kochana córeczka Nina mósi to przeżyć . To ona jest wybraną ...... Zło jest coraz bliżej. Mósimy oddać za nią swoje życie. Południowa komnata pod Domem Anubisa , tam zawsze będziemy ... "
Do wypalonego dxrzewa przybiega Sibuna .
Si : Nino .!
F ( tuli Nine ) Już nigdy w życiu mi tego nie rób ! ( całuje Nine )
N : fabian , alee .....
F : Nie ma żadnego , ale kochanie . Bałem się o Ciebie i reszta Sibuny także.
N : ( podaje fabianowi Kartke ) Prze-eczytajcie ( mówi płacząć )
F ( czyta na głos ) Skąd to masz ?
N : Sara .
Am: Była tutaj ?
N : Była.
E : Będziemy Cię chronić . Słyszysz !
N : .........
E : Nigdy nie oddam Cię w ręce jakiegoś zdrajcy lub jeszcze gorzej Gwa.....
SI : Wiemy Eddie !
E : Okej , to dobrze , że wiecie .( uśmiecha się do Niny )
P : Eddie ma racje , nie zostawimy Cię.
Al : Nie zostawimy .
F : Sibuna ?
SI : Sibuna !
N : Lepiej chodźmy , bo zaraz zacznie padać ....
Am : Nino , tu już padało .
N : ....
Am : Twój płacz ( wskazuje na kałuże )
F : Chodźmy .
N : .............
Am , Al , E, P , Je ( poszli )
Przy wypalonym drzewie została sama Fabina .
F : Nino . Ja cię kocham " Nad życie "
N :Ja Ciebie też .
F : Chodźmy już . Musisz sie przespać .
N : Nic mi nie poprawui nastroju. Nawet drzemka.
F : To ja zostane z Tobą w pokoju. ( całuje Nine )
N : Kocham Cię Fabian .
F : Ja także ( Fabian wziął Nine na ręce i zaniósł do Domu Anubisa )
Dom Anubisa - Pokój Fabiana , Eddiego i Micka
F( kładzie Nine na łóżku ) Prześpij sie słońce.
N : Nie jestem w stanie.
F : Czyżby ? ( całuje Nine ) Dobranoc kochanie.
N : Dobranoc .
W nocy sen Fabiana.
S : ( pojawia się naprzeciwko Fabiana )  Witaj , słońce.
F : Sara ?
S : tak to ja.
F : Zawsze bywałaś u Niny .
S : Musisz ją chronić . Obiecaj mi to.
F : Obiecuje.
S : Rodzice Niny mósieli podjąć taką decyzję
F : jaką decyzję . Saro ?
S : Decyzje oddania za nią , życia ponieważ ..........

Upisałam się < 333 Następny dopiero jutro. Ploseeeee o komcie .... I Jak myślicie co się stanie ? Czekam na odpowiedzi ; )
                                Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja ) < 3

Scenariusz cz.7/ by Patrycja.

Scenariusz cz.7

Nagle z gabineta Victora słychać krzyki Trudy ....
T : AAAAAAAAAAAAA !
F : Co to było ?
P : Chodźmy lepiej sprawdzić !
Na górze w Gabinecie Victora.
Am : AAAAAAAAAAAa !
N : Ooo
P : Mój !
M: Bo-
J;Bo-oż
T : Dzwoncie po policje i pogotowie !
Fabian sprawdza Victorovi puls :
F : Za późno . Zmarł.
T( zaczyna płakać )
Al: Trudy , wszystko będzie wporządku. ( tuli Trudy )
P : Przetrwamy to razem wszyscy.
W: Tak ( Tulą się )
T : Zadzwoncie na policje , bo ja nie jestem w stanie . ( zaczyna się trząść i płakać )
N : Trzeba także zadzwonić po psychologa .
Je : Zostaw to mnie .
Am : Nie posuwaj się za daleko  , padalcy . Już dość ostatnio nabroiłęś . ( uderza go szklanką do picia )
Dz i Ch : Ską to miałaś ?
Am : Mam na wszelki wypadek na Alfiego , przy sobie.
Al : Jak to ? Kwiatuszku .;*
Am : ..............
N : Okej , niech Jerome zadzwoni po psychologa , bo Trudy wygląda w bardzo złym stanie a my to jakoś przeżyjemy.
W : Okej .
N : ( zleciała jej łza z policzka )
F ( podchodzi do Niny ) Wszystko wporządku ?
N : Tak , jasne. Chwila wzruszenia . ( tuli się do fabiana )
Am : Policja zaraz przyjedzie . Jerome ?
Je: Psycholog , także. Przyjedzie jak najszybciej się da.
E : Jak myślicie co się stało ? Próba samobójcza czy morderstwo ?
W : Nie wiadomo.
J : Przyjedzie policja to ustali a i tak czym prędzej trzeba będzie zydentyfikować ciało Vi-ictora ( mówi z przerażeniem )
Mi ( tuli Joy ) Wszystko będzie w porządku.
Ch: ( Tulą dziewczyny i Trudy )
Nagle fabian zauważa na stole otwarty dokument .
F : Patrzcie !
W : Co to ?
N : Zaraz się dowiem
Am : Gotowi ?
Mi, J, M,: To my się ulotniamy.
J: Weźmiemy Trudy na dół i zrobimy jej gorącą herbatę
W gabinecie zostaje sama Sibuna
Am : Już się boję...
N ; Jak myślicie , czy to samobójstwo czy ?..
Am : Morderstwooo ?....
Al : Nie wiadomo . Ale niby dlaczego.miałby ktoś go zabić lub dlaczego ,
EiF : Miałby popełnić samobójstwo ?
P : No pomyślcie . Rozwiązanie jest przecież proste. Chdziło o eliksir .
N : Na pewno o , to ( nagle Nina zauważa , że jest coś napisane w dokumencie )
N : Przeczytam . ( czyta na głos ) " To już koniec. Eliksir nigdy nie zostanie odtworzony. Złote łzy wybranej , złote łzy wybranej. Z tym co się ze mną stanie podjołem już ostateczną decyzje : Cały dom Anubisa przepisuje na panią Martin i Pana Ruteraa , a internat na Panienką Millington , Patricie Williamson , pana Millera i Levis'a. Z końcem tego , że Panienka Martin nigdy o tym się nie dowiedziała , musze teraz i tutaj to napisać : To ja to zrobiłem ......

Opisałam się , ale to specjalnie dla tych co czytają i komentują. Proszę o komcie . Następny wieczorem lub jutro : )
                     Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja )

Scenariusz cz.6/ by Patrycja.

Scenariusz cz.6

Am : Pasuje ?
NiF; Oczywiście . ( uśmiechają się do siebie )
Am : Dobra , dobra , ale ja w tym udziału nie biore .... Ide do Alfiego ( ucieka )
W pokoju zostaje tylko sama Fabina :
N : Zemsta będzie słodkaaa ......
F : Będzie słodka , ale nie to co ( Fabina całuje )
Kolacja - Salon .
N : To zaczynamy.
F : ( uśmiecha się do Niny )
( Nina i Fabian , siadają na swoich miejscach i uśmiechają się złowrogo do Jeroma )
Je : Co wam jest ?! ( wskazuje na Nine i Fabiana )
N : Nic , nic .....
( Fabian potajemnie puszcza nagranie z Jeromem )
Je: ( wstaje ) Wy wy ! Skąd to macie !
E : Uuuuuuu , ktoś zamienia się w Victora !
Je: Zamkinij się fajtłapo !
P : Stul gębe GLUCIE !
W ( śmieją się )
F : No Jerome , już teraz wiesz co to jest jak kogoś się nagrywa.....
Je: ( siedzi niewninnie i mówi ) To nie ja ! To był pomysł Alfiego .
Al :Że coo !
Am : Coooooo ? Nie mów tak Jerome do megooo megooo ...
Al : Noooo kwiatuszku ?
Am : Megoo Alfredzia ( całuje go )
Al : Lepiej , kwiatuszku....
N : Nie kłam Jerome , wiemy , że postawiłęś mini kamerke w Starym Domku Sary - w sypialni !
F : ( patrzy się na Jeroma złowrogo )
Je; No dobra , przyznaje się bez bicia ! Poddaje się !
F : No to mamy dla Ciebie jeszcze jedną niespodzinakę .......
2 godziny później.....
N : Możesz podać mi cvole z kostami lodu ?
Je: Tak Mamła....
N : Co powiedziałeś ?
Je : nic nic .......
F : Możesz nie mówić , tylko zajmować się swoją karą ?
Je : Tak jest szeryfie !
NiF ( śmieją się na głos )
F : Zemsta była słodka .
N : Tak zesmsta była słodka i słodka tak jak ty ; *
( Fabina się pocałowała )
Wieczór - hol
N : ( śmieje się z Jeroma )
Je : Złaź z moich pleców .
N : No świetnie się spisałes.
F : ( uśmiecha się )
Je : Spadajcie .
F : Chyba cię to coś nauczyło ?
Je : Taaaaaa , sory ....
( Nagle z ukrycia wyskakuje reszta )
P ; Czyżby nieomylny Jerome Clark przeprosił ?
Je : Zamknij sie wiedźmo !
E : Ej nie mów tak do mojej gaduły ..
P ( Patrzy się krzywo na Eddiego )
E :Przepraszam. ( całuje Paticie )
Je : No dobra dosyć tych całusów . ( podchodzi do Mary po czym ją namiętnie całuje )
F : Zwracałeś dosłownie 10 sekund temu nam uwage a robisz do kładnie to samo ( mówi śmiejąc się )
W ( śmieją się )
Nagle z gabineta Victora słychać krzyki Trudy ....
T : AAAAAAAAAAAAA !

Obiecałam wam napisać najszybciej jak się da ! Czekam na komcie i na wasze pomysły do kolejnych scenariuszy ; D
                                  Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja )


: )

Heeeeeeeeej ; * Jak tam ? U mnie wszytsko wporządku mimo to , że dopiero 9 godzin temu wróciłam z gór z Zakopanego ! Nie wiecie jak się ciesze , że już wróciłam. !!!!!! Dziękuję Marzence za opieke nad blogiem w czasie mej nieobecności ! ; ) Scenariusz pojawi się za 2 godziny ! Jak macie jakieś pomysły to piszcie , wykorzystam je w następnych scenariuszach ! < 33
                                                                                    Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja )

26 lipca 2012

scenariusz 11 /Amber

Dobra dodaję następny też krótki!!

Ch- Po nas!
Jo-Oj nie przesadzajcie!!!
M- Przynajmniej mamy zabawę!!
N- A Jerome lepiej idź się umyj! Bo sok i herbata to lekka przesada!!
P- Dobrze że okna nie otworzyły!!!
W-Dlaczego??
-Bo tam mieszkają pszczoły! A ty pachniesz.....jak ..........Kwiatek!
W-aha.....
E- Brawo!!(zaczyna klaskać) Teraz tobie się oberwało!! I to podwójnie!!
( Dziewczyny popatrzyły się na niego jak by miały go zabić!!  On się poderwał i uciekł)
Mi- Co za leszcz!!
F- Przestraszył się dziewczyn!!
Al- A może to kosmita???
(zaczęli się śmiać)
N- Zaraz głowa mi od nich pęknie!! Idziemy na zakupy???
Dz.- Jasne!!
N- Trudy masz wolne!! Chłopcy zrobią kolacje i posprzątają za te żarty!! Fajnie mieć Władze!!Pa!!
(dziewczyny i Trudy wyszły)
F- Powie mi ktoś od kiedy one są takie wredne???
Mi- Nie wiem!
Al- Ja tym bardziej!!
(sklep)
N- Ok!! Ja kupię sobie kilka..naście lub kilkadzieści rzeczy.
A- Ja też!!
Dz- A kto nie??
(zaczęły się śmiać)
El- Mądrze postąpiłaś Nino!
N- Musiałam ich uspokoić!!
EL- mój BRAT NIE Wyglądał na szczęśliwego!!
N- Spoko .Przejdzie mu.
El- Wierzę ci!!
A- Biedny Alfie!! Ma siniaki!!
P- Przyznaję Alfie zachował się wspaniale!! Bronił ciebie!
M- Mina Jeroma pobija wszystko!!
Dz- Fakt!!!
N- Może wracajmy zanim chłopcy spalą dom!!
Jo- Nie wierzę w to co mówię,ale to możliwe.
(Dom Anubisa)
F- Nie będą zadowolone jak to zobaczą!!
(Cała kuchnia i cały Salon w Jedzeniu po przypalane garnki,wszystko porozrzucane!!)
*Do domu wchodzą dziewczyny)
N-JAK????
A-ONI...
M-MOGLI...
P-TAK...ZEPSUĆ
Jo- To mieszkanie..
El- Spalone było by lepsze!!!
N- OKEJ!! Jestem już zmęczona więc powiem to raz i to jest postanowienie....Dopóki tu wasza szóstka nie posprząta macie zakaz wchodzenia do pokojów!! Więc się sprężajcie!!!
(dziewczyny wyszły)
F-PO NAS!!!
 po 35 minutach
(Pokój Niny i Fabiana)
N- Okej Amber!! Pójdę zobaczyć jak posuwają się prace.
 A- Pojdę z Tobą .
(salon)
Je- No nawet nie źle poszło!!!
N- Prawie skończone!! Tylko jeszcze garnki!1 Ale tym to ja się zajmę!! Idźcie się położyć!!
CH- Dzięki!!
(po 10minutach)
N- Skończone!!
(Pokój Niny i Fabiana)
J- Ale naprawdę
F- Nie!!!
N(myśli) "o co im chodzi??"
J- Fabian uwierz mi!!
F- Nie!!Joy!! Nina nie jest taka!!
N- Część!! O co chodzi??
J/F- O nic!!
N- Gadaj!!
F- Joy chce mi wmówić,że uderzyłaś ją!!
N- Wiesz jakbym chciała odzyskać chłopaka to bym wymyśliła coś lepszego!!
J- No widzisz!
F- Dziewczyny spokój!! Joy idź już! Nino umyj się i połóż!!
J- Jeszcze mnie po pamiętacie!!
F- Nino jak się czujesz???
N- Dobrze!!
(pocałowali się)
(10 minut później)
F- A może tak byś pozwoliła mi podziękować!!
N- A za co???
F- Za to że jesteś!!
N- słodki jesteś!!!
(zaczęli się całować)
(dzwoni telefon Niny)
N- Halo???
Osoba- Dzień dobry czy przy telefonie Pani Nina Martin??
N- Tak. SŁucham
Osoba. - Jestem z Policji w Stanach zjednoczonych  ....

Wyszedł mi dużo za długii!! Miał być  krótszy!! No nic!!
Pozdrawiam
(Małpiatki ®) Czytelników tego Bloga!!!
Marzena

scenariusz 10/Amber

Hej! Dzisiaj będzie krótki,bo nie mam weny!!

F- Po mnie!!
N- To ja pójdę do Gabinetu i coś sprawdzę!!
F- Pomóc???
N- Jak chcesz??
F- Z tobą zawsze!!
(hol)
F- Woow!! Nie spodziewałem się!!
( Zobaczyli całujących się Elizę i Jerome)
N- Taaa..Ja też!!\
Je-  Nic nie widzieliście!!
N/F- Jasne!!
(Gabinet Victora/Niny)
N- Tu nic nie ma ...chyba.
F- Nino zobacz! Drzewo genealogiczne Victora!!
N- Sara była żoną Victora!! Nie chce mi się nic robić!!
F- OJ...Zmęczona jesteś... Odpocznij.
N- Czym ja mogę być zmęczona???
F- Użeraniem się ze mną!!
N- Hmmmm.... masz rację!!
F- Miła jesteś!!
N- No wiem!!
(Pocałowali się)
F- Zamknij oczy!!
N- Już się boję!!
( Pozasłaniał okna i zamknął drzwi na klucz)
F- Już nam nikt nie przeszkodzi!!
N- Wierzysz w to???
F- Wierzę!!
(zaczęli się całować)
(Salon)
A- Myślę nad...
W- ooo nie!!
A- ..Co oni robią??
P- Amber zmieniłaś się!!
- A- Nie!!
(zrobiła minę zbitego psa)
(Gabinet Niny)
N- Jesteś cudowny!!
F- To ty jesteś cudowna!!
(pocałowali się)
N- Nic mi się nie chce!!
F- A co masz robić???
N- Wszystko!! Tylko nie wiem jak!!
F- Pomożemy ci!!
N- Taaaak...Szczególnie Amber i Alfie!!
F- Dobra..inaczej..Pomogę ci!!
N- To mi się bardziej podoba!!
F- Chyba trzeba zejść na dół!!
N- Serio?? Trzeba??
F- Znając Amber już nie może przeżyć,ze nie wie gdzie jesteśmy!!
N- Fakt!!
(pocałowali się)
T-Obiad!!
N- A co zrobimy z Elizą i Jeromem???
F- Trzeba z nimi pogadać, a później coś wymyślimy!!
N- Zadziała???
F- Mam nadzieję!!
( Zeszli na dół)
N- Eliza możesz przyjść na chwilę???
El- Jasne!
Je- Co zrobiłaś??
N- Jerome ty też!!
El- Kołku co naskrobałeś???
P- Ej!! To mój tekst!!
(Gabinet Niny)
N- Do Elizy nic nie mam!! Ale ty Jerome??? Masz dziewczynę!!
Je- Tak i nie!
N- To znaczy???
Je- Zmieniła się!!
N- A może trzeba jej w czymś pomóc???
Je- Nie pomyślałem!!
El- Co z niego za kołek!!
N-Nie widziałaś jak Patricia  zemściła się na Eddiem jak założył się z Jeromem!!
El- Co zrobiła???
N- Wylała na niego mleko!!
El- Super!
Je- Pa!
(wyszedł)
El- Ja się u odpłacę!! Ja myślałam że on nie ma dziewczyny!!
N- Wiem!! To kołek! A teraz chodź do Jadalni!
El-spoko.zemszczę się na nim.
N- Przymknę na to oko.
El- Dzięki.
(Salon)
F- W porządku??
N/El- Jasne.
(Eliza wstała i wylała sok na Jeroma)
El- Mogłeś mi powiedzieć,że masz dziewczynę!!
Je- Ale,ale....
El- Maro ja cie przepraszam! Nie wiedziałam,że ma dziewczynę.
M- Spoko.
(Wzięła Gorącą  herbatę i na niego wylała)
M- Tak się kończy zadzieranie z dwoma dziewczynami!!
El-Popieram!!
N- A ja powiem,że przymknę na to oko! Bo ja bym postąpiła tak samo!!
Dz- Sojusz dziewczyn!!
Ch-Po nas!!


Taki głupi wyszedł! I dłuższy niż się spodziewałam!! Pozdrawiam
Marzena

24 lipca 2012

scenariusz 9 /Amber

Dobra!1 Dam kolejny,ale krótszy!!

(w szkole)
A- Gdzie Nina i Fabian??
P- Ah.. Ty naprawdę jesteś blondynką!!!
A- no!! Ej!!
P-Nina się przeraziła stanowiskiem i wyleciała jak strzała z klasy!! Fabian za nią pobiegł i zaprowadził do domu!
A- Idę do nich!!
W- Nie!!!!
A- Dlaczego nie???
(zrobiła minę jak zbity piesek)
W- ygh.. Co za dziecko!!!
Al- Piękne dziecko!!!
A- OOooo Kocham cię!!
Al- Ja ciebie też!!
( obiad)
A- Gdzie tak znikliście??
N- Byliśmy w pokoju, mam dosyć wszystkiego! Po prostu!!
A- Ale czego???
Nat- Co za dziewczyna!!! Może chociaż raz byś pomyślała!! CO????
Al- Odwal się od niej!!
Nat- Nie!!
(zaczęli się bić)
A- Alfie przestań!!
N- Nathan,Alfie!!
A- Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
W- Amber!!
A- Przynajmniej skończyli się bić!!
N- Alfie i Nathan marsz do pokoju!!
Al/Nat- Ok!!
(wyszli)
N- Nathan do swojego pokoju,a nie gdzie indziej!!!
Nat- ygh...
N- Jak ja z nim wytrzymam i go nie zabiję to będzie dobrze!!!
F- Na pewno wytrzymasz!! (Pocałował ją)
El- No to teraz wiadomo że Nasz Fabian nie jest zazdrosny!! (zaczyna się śmiać)
F- Eliza bądź cicho!!
Je- Eliza chodż opowiesz mi więcej o Fabianie!!
El- Z chęcią!!
F- Po mnie!!

Scenariusz 8 /Amber

Wieczorami mam największą wenę!! Nie wiem dlaczego!!!
No to zabieram się do pisania!!!

A- Jakie słodkie!!!
N/F- Amber!!!
A- No co???
N/F- Nic,nic...
P- Amber,Amber czy ty nie możesz dać im chwili spokoju???
A- nie!!
N/F- ygh.....
M- NIe!!!
Mi- Tak!!
Je- O co chodzi??
M/Mi- O nic!!
 Je- aha...
E- Patricia mogę cię na chwilę prosić???
P- Jasne!!
(odchodzą)
P- Coś się stało???
E- Nie. Chciałem ci tylko powiedzieć,że kocham cię najmocniej na świecie!!!
 P- Ja ciebie tez!!!
(Pocałowali się)
A- Ile tu zakochanych!!!
(Pocałowała Alfiego,Alfie stał wryty w ziemię)
A- Uuu....Chyba tego nie przemyślałam!!
N/F/P/E/M/Je/Mi-Chyba tak!!
Al- Miałem wspaniały sen...Śniło mi się ,że Amber mnie pocałowała!!
 A- Kochanie to nie był sen!!
Al-Czyli jestem najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi!!
(Podniósł Amber)
N/F/P/E/M/Je/Mi- (nie wiedzą co powiedzieć)
(Dzwoni dzwonek)
J.W- Witam!!
W- Dobry!!
J.W- Jak minęły wakacje???
W-Dobrze!!
J.W- Mam dla was propozycję!! Czy chcecie wystawić sztukę???
W- Tak!!
J.w- A o czym?
A- O miłości!!!
Je- No tak!! A o czym innym????
A- Oooo AMBER!!
W- Nie!!!
(do sali wchodzi  Pan sweet)
P.S- Za dwa dni będzie BAL!!!1
A-Taaaaak!!! Już mnie nie ma!!!
(wybiegła z sali)
J.W/P.S-Ona zawsze jest taka?????
W- TAK!!
P.S- Mam jeszcze ogłoszenie dla domu Anubisa!!! Victor poszedł na emeryturę,ale nie zaprzestanie w poszukiwaniach!!
Si- Ygh....
P.S- Nowym właścicielem,a właściwie właścicielką jest Nina Martin!!
N- To chyba żarty!!
E- Mój ojciec nie żartuje!! Nigdy!!
P.S- Do widzenia!!
(wyszedł)
(Nina wybiegła z klasy)
J.W- Coś mi mówi,że to koniec zajęć!!
(Fabian wybiegł za Niną)
F- Kochanie co się stało??
N- Ja..Ja miałam coś w podobie wizji!! Widziałam jak to wszystko se dzieje wczoraj wieczorem!!!
F- Dlaczego mi nic nie powiedziałaś??
N- Nie chciałam cię Martwić!!
(Fabian pocałował Ninę)
F- Chodź zaprowadzę cię do Domu!!
N- (Pokiwała głową)
(w domu)
T- Nino gwiazdko co się stało??
F- Nic. Ninie po prostu zrobiło się nie dobrze i postanowiłem ją zaprowadzić do domu!!
T- A wy wiecie??
F- Tak!!
T- Dobrze!!
(Pokój Fabiny)
N- Kocham cię Fabian!!
F- Ja ciebie też kocham!
(zaczęli się całować)

Piszę po raz kolejny...Mam brak weny! Ale jakoś resztką sił wydobywam pomysły!!
Pod łóżkiem  nie było weny:( Ciekawe gdzie jest..... Czekam na ostre komentarze! Bo nie wszystkim się podobają!! I chcę się dowiedzieć dlaczego???

22 lipca 2012

SCENARIUSZ 7/AMBER

Sorry,że tak późno ale jestem zmordowana!! Fajnie było!! Teraz dodam scenariusz!!! Krótszy niż myślicie bo jestem zmęczona!! A i będę dodawała 1 scenariusz dziennie (w Weekendy 0 i więcej)

 (W nocy)
/Sen Fabiana/
S- Fabian!!
F- Sara???
S- Słuchaj mnie!!! Musisz być przy Ninie!! Ona Wraca!! Strzeż ją!!
F- Dobrze! ALe teraz daj mi spać jeżeli mam ją bronić!!
S -Proszę Bardzo!!!
znika
/Koniec snu/
F-(budzi się) Woooow!! Oooo Jak ona słodko śpi!!!
(Położył się i zasnął)
(Rano)
A- Maro skąd wiesz o Sibunie???
M- Hm...Zacznijmy od tego,że Jerome zapomniał wziąć kamery od Was z pokojów!!!
W- aha...Ej!!!
Je- Dzięki!!!
N- Hej!!
W- Hej!!
 F- Witaj kotku!!
N- witam!
(pocałowali się)
F- Wydostałaś się spod Zaklęcia???
N- Czego???
A- W skrócie...Pokłóciłaś sie z Rufusem pobiłaś go, a później wyzywałaś Vicktora!!
N-Uuuu.. Tego bym się nie spodziewała!! Ale wam nic nie zrobiłam???
P- Nie!! Ale chciałaś zabić Nathana!!
N- Naturalna reakcja!!
W- Śmiech
Nat- Co jest Naturalną reakcją??
P- Chęć zabicia Ciebie przez Ninę!!
Nat- hmm..... Ok!! Ej!! Nina!! Co???
N- A myślałam,że Alfie z Amber to para "doskonała"
W-śmiech!! :)
A/Al- EJ!!!
T- Gwiazdki do szkoły!!!
W-Dobrze!!
(Lekcja z Panią Andrews)
P.A-Proszę siadać!! Mam dla was wiadomość!! W ostatniej klasie macie tylko Angielski,Matematykę,Zajęcia teatralne !! Więc Amber i Alfie musicie się postarać!!
W- Smiech
E- Myśli pani,że to możliwe???
P.A- Panie Sweet!!
E- Uuuu Jak oficjalnie!! I co może mam mówić do pani mamo??
W- co??
E- W skrócie Pani Daphne to żona Sweeta,czyli ogólnie tak jakby moja nowa Mama!!
P.A- Ok! Wyjaśniliśmy sobie!!Macie tu rozkład lekcji!! Za godzinę Macie zajęcia z Panem Winklerem!!
(dzwonek)
N- Fabian....
F- Tak??
N- Kocham cię!!!
F-Ja ciebie też!!- Zaczęli się całować!!

Dobra pomieszałam!! Ale brak weny!!! Totalnie!! Proszę Was dajcie jakieś pomysły!!

Pozdrawiam
Marzena

21 lipca 2012

Scenariusz Amber 6

Oj... Dziś byłam na ośmiogodzinnym  kursie Sutażu(biżuteria) Jaka ja jetsem zmęczona!! Szyje się to niewidzialną nitką!! Ale teraz dla Was scenariusz krótszy od poprzedniego!!

R-Witam!!
N-Pomińmy część zapoznawczą przechodź do celu!!
R- Uuuuu..Co ci??
N- Mam cie dość!! Nie wystarczy???
R-ee..aa...oo...yyy
(Nie wie co powiedzieć)
N- Co ?? Słówek ci zabrakło???
R- Nie...Tak..troszeczkę...
N- Wynoś się stąd bo inaczej  pożałujesz!!!!
R- Nie!!
(Nina go skopała)
N-WYNOCHA!!!!!!
(Rufus wychodzi)
F- Co to było Nino???
N- Zaczyna mnie denerwować!!!
Nat- Kto to ???
(Sibuna popatrzyła się na siebie)
N- To...był...Nasz znajomy!!!
Si-Właśnie!!!
El/Nat/M/Mi-ok!!
(schodzi Victor)
V-Kto to był???
N- Rene Zeldman.
V-I jak go pogoniliście?
W....
V- Gadać!!!!
Nat- Nina go pogoniła.
V-Jak??
N- Normalnie!! Zaczęłam kłócić się z nim,później go pobiłam i wyszedł.
V- AA...eeee..yyy.
N- Teraz tobie słówek zabrakło?? Co za kraj!!!
W-Nina!!!!
N- Co???
F- To ja zabiorę ją do pokoju zanim nas pozabija.
P-Masz rację.
N- Zostanę z Wami.
F- Choć kochanie.
N- Oczywiście.
(poszli)
A- Czy ona jest pijana???
Je- Możliwe.
M- OK!! Ninie się należało za to wszystko.
W- Co????
M- No co?? Halo!! Nina przeżyła swoje!!! Prawda Sibuno???
Si- Co???
Mi- Co to Sibuna??
M-Zabawa.
Mi- AHA...
(Pokój Fabiny)
F-Nino połóż się!!
N- Nie!! Ja chcę iść powiedzieć do słuchu Victorowi i Rufusowi!!!
F- Kochanie idź spać.
(Położył Ninę)
N- Kochany jesteś!!!
(zaczęli się całować)

Dobra napisałam tyle bo więcej muszę wymyślić!! Jutro znowu mnie nie będzie caly dzien!!! Ale wieczorem napiszę!!
Pozdrawiam
Marzena
PS.- lista komentarzy
-1-2 - 6 linijki
-3-4- 10LINIJEK
-5 I WIĘCEJ -Duży

20 lipca 2012

SCENARIUS 5 /Amber

Sorka,że tak późno ale cały dzień boli mnie głowa itd. Więc zabieram się za
Odc.5

(Rozpoczęcie roku szkolnego)
E(rick)S(weet)- Zapraszam na scenę tego rocznych trzecioklasistów!!  Nina Martin,Fabian Rutter,Amber Milington,Alfie Lewis,Patricia Wiliamson,Eddie Sweet,Mara Jafrey,Jerome Clark,Joy Mercer,Mick Campbell ,Nathan Ramsey,Eliza Rutter......
-Co???-Powiedziała Szeptem Nina
- Kto to??- Zapytał Fabian
-Nathan!! Mój były!!
-aha!! Ale ja mu cie nie oddam!!
-Dobrze wiedzieć!!
(Pocałowali się)
F- Nino(uklęk)Wyjdziesz za mnie???
-N-Oczywiście kotku!!
(pocałowali się)
W-Brawo!!
Nat(han)-A myślałem,że będzie moja!!! Da się to zrobić!!!
(Zeszli ze sceny)
Nat- Hej Nina!!!
N- Czego???
Nat- To nie cześć???
N- Spadaj leszczu!!!
Nat-(chwycił ją za rękę)
N-Puszczaj!!!!
Nathan pocałował Nine)
N- NATHAN!!!(WALNĘŁA GO W TWARZ!!!
N- Fabian!!
F- Co się stało???
N- Nie zostawiaj mnie samej!!!
F- Co się stałO??
N-Nathan on mnie pocałował!! I chce oś mi zrobić!! Ręka mi cała napuchła!!!
F- Spokojnie!!(przytulił ją) Wszystko będzie dobrze!!!!
(pocałowali się)
Nat- Jak to możliwe???
A- co???
Nat- Pocałowałem ją ona poszła do niego i się pogodzili!!!
A- Po pierwsze CO??? A po drugie oni się kochają!
Nat- Pomożesz mi????
A-W czym???
Nat- Rozdzielić ich!!
A- Nie!!!
El(iza) -Hej bracie!!!
F- A właśnie Nino to Eliza moja siostra niestety bliźniaczka,Elizo to moja narzeczona Nina!
N- Hej!!
El-Dlaczego powiedziałeś niestety???
F-Bo jestem na ciebie skazany!!!!
N- Nie będzie tak źle!!!
El-Popieram Ninę!!
F- Jak się dogadacie to po mnie!!
(El/N- zaczęły sie śmiać!!)
F-Po mnie!!
N- A gdzie będziesz mieszkała???
El- W domu Anubisa!!
F- Niee!!!!
N- My też tam mieszkamy!!
El- Nathan też tam będzie mieszkał ze mną w pokoju!!
N- Ooouuu Współczuję!!
F-Chodź na obiad!!!
(W domu Anubisa)
T- Witaj Gwiazdko Jestem Trudy!!!
El- Dzień dobry Pani
T- Mów mi Trudy!!! Zaraz ci pokażę gdzie będziesz siedziała!!!
Fabian,Nina,Amber,Alfie,Patricia,Eddie,Jerome,Mara,Eliza,Nathan,Joy,Mick
(Mam nadzieję,że się rozczytacie)
El-Dużo Was tu!!!
W- Taaaaak!!!
(Po obiedzie)
A-Nino, Fabianie zdajcie się na mnie urządzę wam wspaniały ślub!!!
N/F-Ok!!
M- O nie!! Jutro do szkoły!!! Tragedia!!
(Wszyscy popatrzyli się na Mare)
M- Co???
W Ty nie chcesz iść do szkoły???
M- Nie!!!
W-Aha!!
F- Nino przejdziesz się na spacer???
N- Z chęcią!!
(Wyszli)
A- Jeszcze nie widziałam jej tak szczęśliwej!!!
P- No....Fabian ją uszczęśliwia!!!
(Spacer Fabiny)
F- Nino...
N-Tak???
F- Kocham cię!!!!
N- Ja ciebie też!!!
(zaczęli się całować)
 ( w salonie)
Nat- Oby był koniec tej Fabiny!!!
A-JEŻELI COŚ ZROBISZ NINIE LUB FABIANOWI TO OBIECUJĘ CI TU I TERAZ PRZY WSZYSTKICH ZEMSZCZĘ SIĘ NA TOBIE!!ZROZUMIANO?????
W- My jej pomożemy!!
Nat- Ok!!!
( do domu wchodzą Nina i Fabian)
N- Nie!! nie dogonisz mnie!!
F- Dogonię!!!
(Fabian łapie Ninę)
F- I co ?? Nadal uważasz że cię nie złapię??
N- Już nie!! A teraz mnie puszczaj!!!
F- Nie!!!
N-Fabian!!!
F-Nie!!
A- Jak słodko!!!
W- Amber!!!!
(Do domu wchodzi Rufus)
R(ufus)- Witam!!!

Trochę napisałam liczę na komentarze!!!

Pozdrawiam
Marzena

19 lipca 2012

scenariusz 4/Amber




No więc zaczynając od tego,że przez tydzień jestem sama na blogu :(  I że mam brak pomysłów na jakie kolwiek scenariusze!!!  (a mam 5 blogów o scenariuszach,1 o kartkach z Pamiętnika,jeden o książkach i jeden ogólny) Jest TRAGICZNIE!!!!
Nie przedłużając Scenariusz

Dla Paulinki (summer :)
(4 w nocy, Nina jest przytulona do Fabiana,Ktoś wchodzi)
N- Fabian słyszysz?? Ktoś tu wszedł!!!
F- Ciiii.Zaraz zobaczymy kto to.
(Nina założyła szlafrok i podeszła od tyłu do "kogoś")
N- Brawo!! Szczyt inteligencji!!
J- Co???
N- Joy!!!!
J-........
N- Co ty tu robisz???
J.....
N- Wynoś się stąd!!
(Joy wyszła)
N- To było dziwne!!!
F- Taak! Ciekawe o co chodziło....
(Nina pocałowała Fabiana)
N- Nie wiem,ale wiem,że nikt nie zepsuje nam naszych chwil!!!
(zaczęli się całować)
(znowu ktoś wchodzi)
N- Zaraz kogoś zatłukę!!!!!!
Je- To ja może wyjdę!!!!
F- To ja może zamknę drzwi???
N- NO!!!!
(wpada Amber)
N/F-No ludzie!!!ILE MOŻNA?????
A- Dłuuuugo!!!!!
N- Amber!!!!!! Jeżeli jeszcze raz ktoś tu wejdzie wyląduje za oknem!!!!!
Je-To ja wchodzę!!!
N- Co ja mówiłam???
(Nina wypchnęła Jeroma za okno)
N-Mówiłam!!!
A- Aha..Paa!!!
(wyszli)
N- Zamknę Drzwi.
F- Więc to już koniec gości???
N- Najwyraźniej! To na czym skończyliśmy???
(zaczęli się całować,a mądry Jerome wziął drabinę i ich nagrywał)
Je- Piękne!!
Rano
N- Hej!!
W-Hej!!
N-Jerome,pamiętaj jak następnym razem bierzesz drabinę to taką mniejszą od okna!! To rada na przyszłość!!!
F- Witam!!
(Fabian pocałował Ninę)
Je- Ale jak ???
N- Normalnie!! Przecież ja wszystkiego się dowiem!!!
W-Fakt!!!!
Mara
Joy
A-Chodźmy na rozpoczęcie roku!!!
NINA
Patricia   
Amber                                                                 

18 lipca 2012

Pozegnanie / by Patrycja.

Heej. Dzsiaj już nie wstawie scenariusza. Muszę się porządnie wyspać na ciężką i męczącą podróż : (. Następny scenariusz 27 lipca ( piątek ) .  Będe za wami Tęskniła : ((( !
Plus : jak macie jakieś pomysły do moich scenariusz , pisać w kometarzach. Chętnie je wykorzystam do kolejnych scenariusz : ) Papatki ; *
                                                        Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja ) ; D !
                                                                                                   

Ogłoszenie / by Patrytcja !

Heeej . Przetwilą skończyłam pisać scenariusz i już go wstawiłam więc czytajcie go  i komentujcie ! Mam dla was złą wiadomość : Zawieszam bloga ( od 19.07 do 27.07 ) . Powód : Jutro wcześnie rano razem z rodznikom i kuzynką jadę na calutki tydzień w góry. Nie smućcie się ! Blog przekazuje pod opiekę Marzenki . Jak przyjadę z gór to postaram wam się to wynagrodzić mnóstwoma scenariuszami ! Jak macie jakieś pomysły to piszcie w komciach. Mam nadzięję , że nie będziecie tęsknić , bo ja będe i To Baaardzo. Plus : Nie wiem czy dzisiaj wstawie jeszcze jeden scenariusz , bo musze się spakować , jak coś to następny 27 lipca ( piątek ).  I proszę was jeszcze raz z całego serduszka : Jak macie jakieś pomysły to piszcie w komentarzach , chętnie je wykorzystam do kolejnych scenariuszy ! ; D
                                                                                      Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja )
           

Scenariusz cz.5 / by Patrycja.


Dla tych co czytają ; )

 Scenariusz cz.5

F(wchodzi do pokoju i mówi) : Nino wszystko wporządku ?
N : Jasne , że wporządku.
F ( uśmiecha się do Niny po czym ją całuje)
W tym samym czasie "Dom Anubisa"
Am : Czemu ich jescze Nie ma ! ( chodzi podenerwowana po całym salonie )
Al : Kwiatuszku uspokój się < całuje Amber >
Am : Alfie czy ty nie rozumiesz ! A jeżeli im się coś stało .
Al ( całuje Amber )
Nagle do pokoju wpada Jerome :
Je : Ja wiem co nasze kochane gołąbeczki robliły wczoraj . ( uśmiecha się potajemnie )
Am( odrywa się od Alfiego i mówi ) Co ! Jak to wiesz i mi nie powiedziałe ?! ( patrzy się ze złością na Jeroma )
Je : Chodźcie wszyscy do pokoju to wam powiem . ( śmieje się )
W( poszli do pokoju Jeroma i Alfiego)
W Pokoju Chłopców :
Je: Jak by wam to powiedzieć moi mili drodzy !
W : Jerome !
Je : No dobra , jak Nina i Fabian tańczyli razem to podkradłem się do kurtki fabiana i wyciągnąłem klucz od..
Am ; Jaki klucz , jaki lucz ! Dlaczego oni mi nie powiedzieli ! ( mówi ze złością )
Al : ( całuje Amber ) Lepiej cukiereczku ?
Am ( uśmiecha się do Alfiego )
Je : Zanim mi przerwano przez Amber ( patrzy się dziwacznie na Amber ) wyciągnąłem klucz z kurtki fabiana od " Starego Domu Sary " , który wykupił i my chłopcy o tym wiedzieliśmy ! ( uśmiecha się złowrogo )
Am : Coo jak to ! Alfie Levis dlaczego mi tego nie powiedziałeś (mówi ze złością
Al : Kwiatuszku to miałą być Niespodzianka dla Niny , którą Fabian chciał jej przygotować z nasż pomocą . ( uśmiecha się do Amber )
Am : W takim razie , dlaczego ja nie dostaje od Ciebie żadnych prezentów i Niespodzinaek . ( krzyczy na głos )
Al : < całuje Amber > Lepiej !
Am ; Tak !
P : No dobra dosyć tych kłotni . Dokonczaj pacanie tę historyjkę o naszej " fabinie "
Je : No wiec zakradłem się do domku i postawiłem w sypialni kamere , taką malutką , żeby się nie skapneli , że ich nagrywała .
W : Masz  wideo ?
Je : Tak , mam < śmieje się mówiąc równocześnie > P-puszczam ... < Jerom puszcza nagranie >
W : Łał !!!
Am : To ona to z nim zrobiła i mi nawet nie wysłała Sms i nie zadzwoniła ( mówi ze zdenerwowaniem) Jak przyjdzie to sie jej dostanie ! ( wychodzi z pokoju chłopców czaskając drzwiami )
Al : Pójde do mojego Kwiatuszka. ( robi dokładnie to samo co Amber )
Je : Ktoś się tu zdenerwował.
P : Stul gębe pacanie ! O fajnie pachniesz ! Czyżby to nowe perfumy z kocich szczochów ?!
Je : Bardzo śmieszne ....
M , Mi , J , E , P ( śmieją sie z Jeroma )
Je : No co !
Salon , Nina z Fabianem wchodzą :
N : Heeej wszystkim !
F : Heeej
N : Cześć Amber !
Am .... ( siedzi cicho )
F : A jej co sie stało ?
Al : Nie chcesz wiedzieć stary ! ( patrzy się na fabine ze wściekłością )
NiF : No co ? !
T : Siadajcie do stołu , bo obiad wystygnie !
W : Już Trudy !
Po obiedzie , pokój Niny i Amber :
N : Jak tam Amber po balu ?
Am .........
N : Czemu nie odpowiadasz na moje pytania ?
Am ( krzyczy ) Bo mam jeden powód , którego mi nie powiedziałaś !
N : Jaki ? ( mówi z przerażeniem )
Am : A taki . ( puszcza nagranie z kamey )
N : Skąds to masz Amber .
Am ; Mam , mam a dlaczego mi nie powiedziałaś .
N : Sorki . A ty z Alfiem .
Am .....
N : Amber ?
Am : No dobrze , tez z nim przeżyłam pierwszy raz ! ( tuli Nine )\
N : A skąd maasz to nagranie ?
Am : No wiesz .. ( opowiada całą historie Ninie )
N : Niech ja go tylko dopadne !
Nagle do pokoju wchodzi Fabian :
F : Hej Nina < całuje Nine >
Am : A ze mna już nie raczysz sie przywitać . !?
F : Heeej.
Am ( odpowiada nie chętnie i ze złością ) Heeej !
N : Fabian oni wiedzą ......
F : O czym Nino , o czym wiedzą .....
N : Wiedzą , że przeżyliśmy razem ten pierwszy raz !
F : J-jak to! K-kto to zrobił ! < patrzy się na Amber >
Am : To nie ja ( uśmiecha się do fabiana )
N : Amber , mówi prawdę , to nie ona tylkoo.
F : Jerome ?
NiA : Skąd wiedziałeś ?
F : Po nim można się wszystkiego spodziewać ! Ale było cudownie < tuli Nine >
N: Owszem , owszem < Fabina się pocałowała >
Am ; Haaalo , ja tutaj jestem !
NiF : Sorki ! ( uśmiechają się do siebie )
F ; A jak to się stało .....
N : No wiesz ( opowiada całą historię Fabianowi )
F : Niech ja go tylko dopadne !
Am : Porawka ! Dopadniemy go 1
N i F : Lepiej zostaw to nam !
Am : Ale wy mnie potrzebujecie !
N : Okeeej
F : Dopra , to jaki jest plan..
Am ; No więc .....

I jak ? Mam nadzieję , że się spodoba ! Postaram się jeszcze dzisiaj wstawić , ale nie wiem jak się wyrobie ze spakowaniem się .....
                                                                          Pozdrawiam / nathalia ( Patrycja ) ; D



17 lipca 2012

Wielkie sory ! ; )

Heeej ! Jak sam tytuł wskazuje , bardzo was przepraszam , że dziś nie wstawiłam żadnego scenariusza . Powód : Byłam dzisiaj na mini  imprezie u rodzinki. Postaram wam się to jutro wynagrodzić " 3 lub 2 a nawet 4  scenariuszami   " . Jesze raz wielkie sory. !! ; D
                                                                                   Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja )

info-Akcja

Proszę o dalsze rozpowszechnianie!!!

fun-club-hoa.blogspot.com  - "Chce z niego odejść jedna z redaktorek.

Wszystko przez brak pochlebnych maili oraz negatywne komentarze pewnego Anonima.

Chcę zorganizować akcję by została na blogu.

Chcę reklamować jej bloga i namawiać do komentowania nie tylko jej notek ale wszystkich na blogu". - kawałek e-maila. Pomożecie???

(z bloga http://scenariusze-tda--by-nina.blogspot.com/)
Proszę o dalsze rozpowszechnianie!!!

Scenariusz 3 /Amber

Oooo Jak dobrze!!! Babcia zabrała siostrzyczkę i mam 2 godziny wolnego!!! Wiecie co to znaczy 4 godziny bez komputera??? Jak nie to powiem:TRAGEDIA!!!!(Jestem od niego uzależniona!!!)
Scenariusz!!
S- Będziesz potrzebowała pomocy....
N- Kogo Saro????
S- Sama się domyśl(zniknęła)
N- Jak zwykle nic konkretnego!!!
(budzi się)
N- Mam tego dość!!!
(Dół)
P-Czy to nie Rufus z Verą????
F- Tragedia!!
N- Co jest Tragedią???
F- Rufus z Verą!!!
N- Spoko!
(pocałowała Fabiana)
N- Zaraz przyjdę!!
F- Nino nie!!!!
N- Zaufaj mi!!!
(wyszła)
N- Witam!! Czego???
R-Witam!!O... Jesteś rozmowna!!
N- Ta!! A teraz gadaj!!!
R- A po co ja tu mogę przyjść????
N- Aaaa... Po mnie?? To  miłe!!!
R/V(era)- Co???
N- Tyle razy już byłam w magazynie,że czuję się tam jak w domu!!
F- Nino!!
 N- To już nie można pogadać?? No nic!! Muszę lecieć !!ciao!!!(chyba tak się pisze)
F- Co ty z nimi rozmawiałaś???
N- Tak!! Są zdziwieni, że wyszłam bez obstawy!!!
F- ok!! Ale więcej tak nie rób!!! Bałem się o ciebie!!!
(pocałowali się)
N- Kochanie! Ja bym sobie krzywdy nie dała zrobiła!!!
F- Tak!! Ale i tak się o ciebie boję!!!
(pocałowali się)
A- A może wrócicie do domu???
N/F- Może!!
(zaczęli się śmiać)
(weszli do domu)
P- I co??
N- I nic!!!
W- Co???
N- Nic!!!
T- GWIAZDKI!!!  Obiad!!!!
N- Super!! Głodna się zrobiłam!!
(Wszyscy popatrzyli się na Ninę)
N- No co??
Je- Udziela ci się od Alfiego!!
N- A chcesz, żeby udzieliło mi się od Patrici???
Je-  Chyba nie!!
N- No właśnie!!!
T- Jedzcie!!!
A- Jutro rozpoczęcie roku szkolnego!!! Muszę się przygotować!!!
Al- Dla mnie we wszystkim jest ci ładnie!!!
A- Ooo Alfie jakie to słodkie!! I prawdziwe!!
W- Taaak!!
N- Amber idziesz na zakupy??
A- Pytasz się jeszcze??
P- Ja też mogę??
A- Może wszystkie pójdziemy!! A i chłopcy będą nosili nam ubrania!!!
Ch- Nie!!!
DZ- Nie macie nic do mówienia!!
(zaczęły się śmiać!!)
A- To chodźmy!!
(w sklepie)
N- To, to...to...MOŻE JESZCZE TO?? Tak!!
A- to...to...
p,M,J-To...To....I jeszcze to!!!
J- Ile tego???
Dz- Dużo!!!
Ch- Ygh
N- Spokojnie!! Zaraz Amber stąd wygonimy!!
(pocałowała Fabiana)
F- Amber masz do wyboru,albo nosić swoje rzeczy,albo wychodzisz!!!
A- Już idę!!
N- Czyli jesteś sprytniejszy od Nas!!!
F- Chyba tak!!!
(pocałowali się)
( W domu)
T- Ile tego??
W- Dużo!!
A- Ja kupiłam najmniej!!! :(
N- A ja najwięcej!! :)
T- Chodźcie na kolację!!
W-Super~!!!
A- Trudy to przepyszne!!!!
T- Dziękuję!!
N- To ja dziękuję!!! Pa!!
W- Pa!!
F- Ta!! Pa!!
(wyszli)
A- Coś mi się zdaje, że Fabina jest najszczęśliwsza na świecie!!!
P- Na to wygląda!!
(pokój Fabiny)
N- Kochanie nie martw się tak o mnie!!
F- Ale to jest silniejsze!!! Tak ciebie kocham!!!
N- Ja ciebie też!!!
(Zaczęli się całować)
 (do pokoju wchodzi Amber)
A- Hej!!!A ....ok!! Pa!!!
N- Jak zwykle!!!
F- Ale już sobie poszła!!!
(zaczęli się całować, i każdy wie jak to się skończyło :) )

Nie było dziś dużo Fabiny, ale nie ma nastroju!!!
Marzena

Obserwatorzy