4 kwietnia 2013

Rozdział 7/By Aneczka

Siemm:)

Rozdziałik na szybko,wiem ze kazdego trzymałam w napięciu :)

Dziękuje za komentarze<3


Drogi Pamietniczku!!

Nie zmrużyłam oka przez całą noc,myślałam tylko o Fabianie.Rano poprosiłam Trudy,żebym nie poszłam do szkoły po chciałam iść do Fabiana,oczywiście się zgodziła.Kiedy weszłam do szpitala pobiegłam jak najszybciej na sale do Fabiana,jak weszłam dalej wyglądał blado,jak na niego patrzyłam aż mi się serce krajało!!.Po chwili przyszedł lekarz i powiedział mi że stan Fabiana nie jest tak zły jak wczoraj ale nie wie kiedy się wybudzi :(.
Po południu przyszli wszyscy z Domu Anubisa mieliśmy już wracać,Ambr widziała że jestem wymęczona,przed wyjściem podeszłam do niego złapałam go za ręke i pocałowałam go w czoło.
Kiedy przyszliśmy do domu poszłam się troszke przespać,jednak po 3 godzinach wstałam nie umiałam spać,przyszła do mnie Amber i Patricia.Zaczeliśmy rozmawiać kto mógł zrobic takie coś Fabianowi ,nagle Amber pomyślała ze to Joy,mogłoby się to zgadzać po miała żl do Fabiana za to że jest ze mną,ale z drugiej strony nie skrzywdziła by go.Poszliśmy do salonu,siedzieliśmy i oglądaliśy telewizje ale widziałam że każdy nie był wesoły.Nagle do salonu wszedło dwóch policjantów,mieli dla nas nowe wiadomości,w związku sprawy Fabiana,wszyscy zebrali się razem z Victorem i Trudy ,następnie policja opowiedziała ze już wiedzą kto to robił a zrobił to .....................



W następnym odpowiedz:)
Nie wierze że fabian jst grzesznikiem..:(

7 komentarzy:

Dziękuję za komentarze : *
Może zaobserwujesz ?? :)

Obserwatorzy