Odcinek [15]:
"Prawda czy kłamstwo?"
Nina obudziła się rano wtulona w Fabiana. Nie odsunęła się
od niego. Poczuła kłucie koło serca i ściskanie w gardle. Starała się oddychać
powoli, spokojnie. Zamknęła oczy.
Znów to z nim zrobiła. Nina wciąż była w nim zakochana. A
raczej – od czasów liceum, od kąt go pierwszy raz zobaczyła. Tyle że jako
nastolatka nie zdawała sobie sprawy z głębi tej miłości. Ale i tak wciąż nie
była pewna, czy powiedział jej prawdę. Tak czy inaczej kłamstwo ma krótkie
nogi.
Nagle uświadomiła sobie, że pojutrze ślub Peddie. Ich najważniejszy dzień w życiu.
Mocna dłoń objęła jej twarz, wyrywając Ninę z zamyślenia.
Powrót do rzeczywistości. Nie zauważyła, kiedy Fabian się obudził. Wciąż zaciskała
powieki, wciąż miała gule w gardle.
A on milczał w tej chwili. Mimo to ciało Niny zaczęło się
rozluźniać. Ich ciała wciąż leżały obok siebie. Czekała na jego dotyk. Wystarczyło jedno
dotknięcie – ba, jedno spojrzenie! – a ulegała mu bez słowa.
Jej ślad na nadgarstku wciąż dawał znać, ale i tak znikał.
Nina bała się, że po tej awanturze zostanie blizna. Jak na razie nie widać było
żadnej blizny, tylko bordowy siniak.
Nina uniosła głowę. Napotkała wzrok Fabiana. W jego oczach
dostrzegła coś dziwnego – coś, czego nie rozpoznawała , nie widziała w oczach
mężczyzny. Ale nie chciała widzieć, co to jest.
Chłopak delikatnie wysunął się i wyszedł z łóżka. Kierując
się do łazienki, oznajmił jej chłodnym spojrzeniem, że nie jest w humorze.
Czyżby kolejna awantura? Ból, smutek, siniaki?
Nina wstała z łóżka. Oparła swoje dłonie o ścianę i spuściła
głowę. Czuła, że coś ją przygniata. Nagle z łazienki wyłonił się Fabian.
Dziewczyna patrzyła na niego, a on na nią.
Po chwili zeszła na dół.
Gdy Fabian został sam w sypialni, chciał bardzo mocno
uderzyć pięścią w jakiś przedmiot. Toczył wewnętrzną walkę z czymś, co napawało
go strachem…
Nina stała w okazałym salonie. Podeszła do okna i wyjrzała na
ulicę. Razem z Fabianem mieszkali w centrum Londynu. Widoki z tego okna na
miasto były niezwykłe. Tak samo jak z tarasu.
Dziewczyna nie zauważyła, kiedy Fabian stanął w drzwiach za
jej plecami, obserwując ją. Była wyprostowana i trzymała ręce w kieszeniach.
Włosy miała związane w kucyk, który odsłaniał jej szyje, opaloną jeszcze na
weneckim słońcu.
Bez patrzenia wyczuł, że coś jest nie tak.
W pewnym momencie dziewczyna obróciła się i go dostrzegła.
Wstrzymała oddech. Poważne oczy, które na nią patrzyły, nie były pełne radości…tylko
złości.
Nina w ciągu ostatnich 5 dniu zrozumiała, że z Fabianem jest
coś nie tak. I tak od przyjazdu z Wenecji.
Z zamyślenia wyrwał ją Fabian, który zbliżał się do niej
małymi krokami. Powoli podszedł do niej. Zbliżył usta do jej warg i pocałował.
Nina czuła, jak znów staje się… jego.
- Wszystko w porządku? – rzekła, z lekkim przerażeniem w
głosie.
- Tak. Tylko że miałem dziś zły sen.. Nic poważnego – rzekł,
uśmiechając się.
Nic poważnego? Czyżby
Fabian znów próbował coś przed nią ukryć?
- Okej. – rzekła, uwalniając się z jego uścisku.
Nina usiadła na sofie, zastanawiając się, czy to jest prawda
czy kłamstwo. Na razie, z tego co słyszała z ust Fabian, nie dało się tego
uzgodnić. A może się myli? Może Fabian
naprawdę kłamie? Tylko niby dlaczego miałby kłamać? I po co?
_________________________________
Jak widzicie rozdział się pojawił.
Miał wyjść trochę dłuższy, ale jakoś tak... Mam nadzieję, że jesteście zadowoleni. No cóż... Następną część postaram się napisać jak najszybciej. Ważne, że jednak dziś się coś pojawiło. Strasznie wam dziękuję za poprzednie komentarze, pod ostatnim postem *.* Szczerze mówiąc nie sądziłam, że będzie ich aż tak dużo. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa i mam nadzieję, że pod tym będzie trochę więcej. Dziękuję wam ;> Pewnie jeszcze zauważyliście, że zmieniłam nazwę na "Nathalia Pisarka" ;P Too chyba na dziś tyle.
Next! - 17-20 komentarzy!
Do napisania:
Nathalia Pisarka/ (Patrycja) ;3
xoxo.
(Niedziela 15 września, 2013 )
*15:30*
Jakie zajebiste opowiadanie!*.*
OdpowiedzUsuńPiszę jako pierwsza ??? Fantastyczny rodział , mam nadzieję ,że po mnie pojawi się mnóstwo komentarzy ;)
OdpowiedzUsuńhttp://violettadisneypoland.blogspot.com/
zapraszam!
Super.♥
OdpowiedzUsuńświetny <33333
OdpowiedzUsuńFabian coś ty znów ukrywasz ?
czekam na next'a ;****
Cudny *-* ♥ Czekam na nexta'a <3
OdpowiedzUsuńJest boski ;333 Fabian co on ukrywa hmm.... Mam nadzieję ze dowiem się tego w następnym rozdziale pozdrawiam Ambri ;*
OdpowiedzUsuńJejuśku. On jest boooski :))
OdpowiedzUsuńCiekawe co Fab's ukrywa ? Umrę z zaciekawienia :3
Jak na mój gust jest chyba 2 twoje opowiadanie "o niczym".
OdpowiedzUsuńPoza tym, że kilka (jeśli nie większość) zdań ma budowę jak z tłumacza google.
I znowu ta "nieścisłość". Fabian ją tylko złapał za nadgarstki! A ty robisz z tego blizny, jakby ją związał kablem od TV.
PS. Nieładnie tak usuwać czyjeś komentarze...
Zgadzam sie w 1000 %.
UsuńAle z was podłe babsztyle... :D
UsuńCóż, widzicie tylko błędy w tym opowiadaniu (co prawda są, jak w każdym), ale są też plusy tej notki. Teraz nie mam czasu, co już napisałam pod poprzednim postem (---> Himari, zapraszam na odczytanie komentarza co do twojego odcinka; yep, czepliwa ja, to prawdziwa ja ;3).
Wieczorem opiszę wszystko, co mi się podoba i nie podoba w odcinku Patrycji. A więc do napisania :P
Super :**
OdpowiedzUsuńSwietne opowiadanie :* ;)
OdpowiedzUsuńFajne ;)
OdpowiedzUsuńboski rozdział!!!!:)
OdpowiedzUsuńMogła byś tu zajrzeć dopiero zaczynam http://violetta-opowiadaniapl.blogspot.com/
P.s Twój blog jest świetny!!!!!!!!!!!!!!
Jeejciu to jest takie swietne! ;**
OdpowiedzUsuńKarci sie podoba xD
OdpowiedzUsuńSorki za wszelkie bledy ortograficzne, ale pisze z telefonu ;)
xoxo,
Lost in dreams
Fajne!
OdpowiedzUsuńBooożeee dawaaaj dalej czytam twoj blog od 3-4 dni i nareszcie dobrnełam do końca . Daaawaaaajjjj nexxxtttaaa <3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3
OdpowiedzUsuń