30 marca 2013

Rozdział 23 cz.2/by Naćka. ;3

Witajcie! Miałam to opowiadanie nawiasem mówiąc wstawić o wiele wcześniej. Ale...szkoła. No cóż...Życie. Odbije sobie w wakacje.Albo i nie. A teraz zapraszam do czytania.Rozdział dla Aneczki,bo Fabina  <3

Rozdział 23

 Co to jest miłość?To dwie na zabój zakochane w sobie bratnie dusze.

Na sali balowej roiło się od serpentyn, balonów,brokatu i przepychu oraz od zakochanych w sobie par. Ale jedna wyróżniała się na tle innych. Wtuleni w siebie,wyglądali jakby ich myśli podążały jednym torem ,jakby dopiero teraz przy swoim boku znaleźli sens życia. I tak było,dlatego to oni mieli największe szanse zostać królową i królem tegorocznego balu. Może też dlatego,że jako jedyni nie zabiegali o ten tytuł?Wszyscy inni prowadzili kampanie, jeszcze inni schodzili się specjalnie,żeby tylko na koniec roku otrzymać ten prestiżowy tytuł pary rocznika. Nie Fabina.
Teraz kiedy tak lekko kołysali się w rytm muzyki Nina poczuła dotyk czyjejś ręki na plecach i nie była to ręką Fabiana. Odwróciła się gwałtownie i zobaczyła stojącą przed nią K.T. 
-Koniec głosowania.Chodźmy policzyć głosy- Rush była jak zawsze uśmiechnięta.
-Dobrze. Tylko pożegnam się z Fabianem. 
-Przecież nie opuszczasz go na wieki. Zresztą...Czekam w sali od biologi. 
-Zaraz będę-rzekła dziewczyna i odwróciła się w stronę chłopaka. 
-Miałaś zarezerwować dla mnie wszystkie tańce skarbie-mruknął.
 Nadrobimy to potem-dziewczyna pocałowała chłopaka w usta i posłała mu pełne uczucia spojrzenie. A potem zniknęła w tłumie rozbawionych nastolatków.
                                                                                   ***
W tym czasie kiedy Nina i K.T liczyły głosy Joy całowała się z kolejnym chłopakiem,tym razem padło na uroczego gitarzystę,członka grupy która grała na balu.
-Jesteś słodka-szepnął jej chłopak do ucha.-Daj mi swój numer.
-Nie jesteś w moim typie-rzekła po chwili i zostawiła zdezorientowanego chłopaka.
Weszła do łazienki. Na szczęście nie było tam nikogo. Spojrzała się w lustro i jęknęła cicho na widok pomiętych włosów,faktycznie...trochę dzisiaj poszalała. Ale tak robi Królowa Maturzystów.A raczej przyszła królowa.
Wyjęła z torebki kosmetyki i kiedy nakładała kolejną warstwę pudru aby poprawić sobie makijaż, do łazienki weszła Martin. Popatrzała się
tylko na Joy i już chciała wyjść kiedy Mercer zatrzymała ją słowami:
-Ładnie wyglądasz.
-Dziękuje. Ty też-odpowiedziała i dodała:Są policzone głosy.
-I co?Iloma procentami głosów wygrałam?
-Zaraz się dowiesz.
                                                                           ***
Wśród uczniów można było usłyszeć szepty podekscytowania. A kiedy na scenę wszedł pan Sweet atmosfera jeszcze bardziej zgęstniała.
-Witajcie kochani-odrzekł ciężko oddychając i kontynował dalej: Głosowaliście licznie na parę roku. A oto kandydaci. Po kolei wymieniani uczniowie stawali na scenie. Jedni byli poddenerwowani,drudzy wyluzowani. Nina i Fabes należeli do tej drugiej grupy. Kiedy dyrektor wyczytał ich nazwiska uśmiechnęli się i weszli na scenę za rękę wśród oklasków.
Potem tylko dwójka absolwentów weszła z koronami na głowie aby oddać trofeum swoim następcą.
-Królową balu zostaje...Mara Jaffrey.
Na sali wybuchły szepty  i podekscytowanie gdyż Mara nie była nominowana. Weszła nieśmiało na scenę. Dziewczyna o długich blond włosach oddała jej koronę,a na sali wybuchły okrzyki.
- A teraz król. Królem zostaje.... Jerome Clark.
Jerome jednak nie  był zaskoczony tym faktem i uśmiechnięty odebrał koronę,a kiedy zaczęła grać muzyka poprosił Marę do tańca.
Nina i Fabian zeszli ze sceny i uśmiechnęli się do siebie.
-Nie powtórzy się sytuacja z tamtego balu?
-A może się powtórzy?-dziewczyna pocałowała chłopaka. Oboje trwali w pocałunku, nie zwracając uwagę na resztę świata.





13 komentarzy:

  1. świetnie, fajnie że Mara to królowa.!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego dobrego w święta, na moim blogu są specjalne życzenia dla blogerek ;)
    Zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział :D :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki Lucy ma internet? Bo juz wiem dlaczego nie może wejść na mojego bloga. W Google Chrome nie da na niego się wejść bo wyskakuje złe oprogramowanie. Lucy, musisz zmienić internet ,ale to tylko propozycja : :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tak,,że na telefonie u mnie nie da się wejść na twojego bloga ale na laptopie można:D

      Usuń
    2. Aha, więc możesz wchodzić bezproblemowo na kompie.. Fajnie :D Tylko ,że gorzej z Lucy :D

      Usuń
  5. Zajebistość to twoje imię! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziekuje za dedyk <33

    Rozdział boskii jak zawsze:** masz talent :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze : *
Może zaobserwujesz ?? :)

Obserwatorzy