Odcinek [9]:
"Zaproszenie."
Widok na tarasie z balkonu pracy Niny było gładkie jak szkło , a lśniące budynki z bliska wyglądały jak na pocztówkach. Dziewczyna wróciła myślami do pierwszego spotkania z Rutterem i do wszystkiego, co stało się później. Przypomniała sobie ich rozmowy, mile spędzony czas, oraz jego wczorajsze słowa " Nino jesteś dla mnie wszystkim.. "
Obraz rozpłynął się w oczach Niny. Szybko zamrugała powiekami, by powstrzymać łzy wzruszenia. I wtedy znowu to poczuła. Słaby, ale z pewnością znajomy zapach, który uwielbiała. Fabian znowu całował jej szyję, które niosły rozkosz.
- Dzień dobry kochanie- wyszeptał jej do lewego ucha.
Nie była w stanie nic kompletnie powiedzieć.
Kompletnie wysuszone gardło i brak powietrza w płucach, nie pozwoliły jej wykrztusić ani jednego słowa.
Jego wargi były coraz bliżej, aż w końcu zawisały tuż nad jej twarzą.
- Co się stało? rzekł z lekkim smutkiem na ustach.
- Proszę? Nie nic.. tylko zamyśliłam się - rzekła z uśmiechem na twarzy, lekko muskając wargi chłopaka.
W ciemnoniebieskich oczach Ruttera pojawiło się zrozumienie.
- Wierzę Ci.
******
Kilka godzin później Nina wraz ze swoim partnerem siedzieli u niej w domu w salonie, rozmawiając o różnych rzeczach. Jej kobiece hormony szalały pod wpływem uśmiechu Ruttera.Chciała, by dziś w nocy znowu znalazła się w jego łóżku.
- Nino ? - rzekł z uśmiechem Fabian.
- Tak ?
- Mógłbym.. znaczy.. chciałbym Ci się czegoś zapytac.
Dziewczyna nic nie odpowiedziała, tylko ruszyła głową.
- Bo u nas co roku w firmie, jest organizowany bankiet.. I czy chciałabyś ze mną na niego pójść?
Amerykanka zaskoczona informacją uśmiechnęła się na " tak ".
- Nino ? - rzekł z uśmiechem Fabian.
- Tak ?
- Mógłbym.. znaczy.. chciałbym Ci się czegoś zapytac.
Dziewczyna nic nie odpowiedziała, tylko ruszyła głową.
- Bo u nas co roku w firmie, jest organizowany bankiet.. I czy chciałabyś ze mną na niego pójść?
Amerykanka zaskoczona informacją uśmiechnęła się na " tak ".
Hej wam :) Przepraszam was, jesli dzisiejszy odcinek jest głupi i krótki, ale po prostu nie mam czasu. Jutro jade na wesele do brata ciotecznego ;D
Nie wiem.. sami ocenicie.. Mi osobiście sama końcówka się nie podoba. A co ja gadam.. przeciez ja beznadziejnie piszę. Sa inni co lepiej piszą o de mnie C:
Następna część prawdopodobnie w Poniedziałek.. czyli za trzy dni ^^
Nathalia/Patrycja ;3
piękne <3
OdpowiedzUsuńJa też chce na wesele! To nie naaaasza wina! Bawi się miasto, cała gmina! xd
PARTY HARD!
poniedziałek... może doczekam ^ ^
Na pewno ty piszesz cudniee i nie zaprzeczaj! Końcówka wyszła znakomicie jak reszta ^^
OdpowiedzUsuńMartynko, to my się znamy? Jeśli tak, to przepraszam, ale przez tę naukę mózgownica paruje mi dzień i noc. Dlatego też zapominam o niektórych sprawach. Druga gimnazjum to jakiś koszmar. I jeszcze te całe projekty, które na szczęćie zaliczyłam. Ufff... C:
UsuńEee, Paulina nie ściemniaj! Znacie się dobrze tylko ,że ty o tym nie wiesz. Tak samo my... Poznałyśmy się w lipcu. Łał ,nie długo będzie rocznica mojego jak i tego bloga :) Ale ten czas szybko minął nieprawdaż ??
UsuńW lipcu? Wow, jak ten czas leci... A jeszcze nie tak dawno opuszczałyśmy prawie wszystkie blogi, bo zbliżał się rok szkolny. :)
UsuńNie nie znamy się, ale od pewnego czasu zaczęłam się tobą interesować.
UsuńP.S. Nie śledzę cię czy coś w tym sensie :)
Mną? Jak to? o.O
UsuńTo dlatego ostatnio czułam się śledzona... Hahhaha ^^
Heh , dobre!!
UsuńNormalnie polubiłam cię ^^ twój sposób bycia
UsuńPaulina... Jak ty możesz! Masz fankę ,która próbuje cie bliżej poznać. ; ]]
UsuńDziękuję!
UsuńAle tam nie ma za co ; ]] Próbuję ją oswoić, bo wiesz stresik ;]]
Usuń; **** Suuuuper. ;)
OdpowiedzUsuńno boski jak zawsze <33
OdpowiedzUsuńBlogger to jednak świetna sprawa. Można odnaleźć tyle ukrytych talentów literackich. Ten blog jest kuźnią takowych osób niczym SMS w Krakowie wylęgarnią mistrzów sportowych :> Chyba nie muszę pisać, jak bardzo podoba mi się to dzieło, co nie? :) Bo to nie do opisania.
OdpowiedzUsuńP.S. Pamiętaj o tym autografie od ojca Mateusza! Ukatrupię, jak zapomnisz. ^^
Booski ; *** O, Paulinka :D Jak tam po naszej pogawędce .?? ;D Pozbierałaś się <3 ???
OdpowiedzUsuńsuuper odcinek i rozumiem że krótki bo brak czadu :D
OdpowiedzUsuńo...jakie słodkie. Naprawdę świetnie piszesz....
OdpowiedzUsuńOjej Ale Supcio!! :)\
OdpowiedzUsuńCzekam na next.....:D
Jasna cholera, kto ciągle kasuje moje komentarze??
OdpowiedzUsuń