A jednak się pojawi ten scenariusz : ) Scenariusz specjalnie dla Mrzenki ! I oczywiście , dla was - którzy go czytają i komentują < 33
Scenariusz cz.49
N ( Mówi trudno odduychając ) Na 8 maja ! ( krzyczy )
F : Ale ...
Am ; ( mówi przerażona ) Ale , co ?
F ( siedzi cicho )
Am ( drze się do fabiana ) No gadaj !!!!!
N : Przestańcie się kłócić ! Ja zaraz tutaj zwarjuje !!! ( zgina sie w pół )
F ( kładzie swoją rękę na brzuchu Niny ) Wytrzymacie jeszcze !
< nagle Alfiemu zaczęłą dzwonić komórka i przez ten " dźwięk " rozpłakała się malutka " Ana Levis " >
M(ała) Ana ( zaczyna płakac )
Am ( uspokaja swoją malutką córeczkę )
Al : Kórde mam odebrać czy nie !? ( zaczyna się drzeć )
Am : ( mowi ustabilizowana ) uspokój się , bo Ana płacze ! ( uspokaja Ane )
F : Jedź stary ! Moja żona zaczyna rodzić !
N ( zaczyna trudniej odduyhać )
Al ; No dobra , ( jedzie a w tym czasie odbiera swój telefon ) Haluuuu ? Mamusia ? .......
Am ( po cichu ) Zaczęło się ! Za kogo ja wyszłam ? Za synuśka mamusi cycuszka ?
F ( zabiera Alfiemu telefon i rozłancza go ) Jedź , bo NINA zaraz tutaj urodzi .... !
Al : Ej ! Moja mamusia dzwoniła ... ( odwraca się do Amber ) Kwiatuszku nie uwie....
Am ( przerywa Alfiemu i zaczyna się drzeć na maxa ) JEDŹ PACANIE BO NINA ZARAZ TU URODZI , A PO ZATYM ANE TRZEBA USPAC !!!!!
M(ała ) Ana ( słodko śpi , jak " Śpiąca królewna " )
N ( mówi ) Pośpieszcie się .... Ała ! ( zaczyna się drzeć )
F ( krzyczy do Alfiego ) Jedż !!!!!
Al : No już jade , jade ....
< po 10 minutach >
( Samochód " Alfredzia " i " Księżniczki " Levis - Millington , podjechał pod szpital )
F ( wysiada z samochodu )
N ( próbuje wysiąść )
F ( podbiega do niej jak " strzała " z rozpędu " ) Kochanie ...
N : dziękuję ; *
F ( bierze Nine na ręce i znikają w " migu " na porodówkę )
Przed szpitalem . Została samiutka Amfie wraz małą śpiącą i królewną ( cureczką ) Aną ...
Am : ( podchodzi do Alfiego ) Jedziemy do domu ...
Al ( patrzy z uśmiechem na AMber ) Dobrze " cukiereczku " ...
M(ała ) Ana < słodziaśnie śpi >
Am : Spójrz kochanie ... ( wskazuje na śpiącą Ane )
Al ( spogląda ) Jak ona słodko śpi ...
Am ( uśmiechnęłą się )
Al ( podszedł do AMber i ją pocałował )
M(ała ) Ana ( śpi )
Am : Lepiej już jedżmy bo Ane trzeba umyć i td ...
Al : Dla was wszystko moje " kwiatuszki " ...
< Amfie wsiadła do samochodu wraz z Aną i pojechali do domu >
Szpital . Na porodówce ..
F ( wnosi Nine )
N ( Trudno oddycha )
Lek ( spaceruje po korytarzu . Nagle zauważa Fabinie i podchodzi do Nich ) Panoo Rutter !
N : Zaczęło się ...
Lek : Ale , termin ma pani za równo trzy tygodnie ...
N : Tak , jakoś wyszło ... ( zgina się w pół )
Lek : Zapraszam migiem panią na porodówke ...
F : A czy ja też moge ?
Lek : oczywiście , jeśli żpona się zgodzi .
N : ( uśmiechnęła się do Fabiana )
F : Zgodziła się ....
Lek : Zapraszam na porodówkę ...
< 3 godziny później . Porodówka - poród Niny >
Lek : Jeszcze trochę ....
N ......
F ( trzyma Nine za rękę ) Jeszcze troszeczkę kochanie ...
N .....
Lek : Już widać główke ....
F ( spogląda na zegarek . Mówi szeptem ) Jest 3 55 ...
< 4 minuty później >
Lek : Jeszcze troszeczke ....
N .....
< 1 minute później >
lek ( podaje Ninie Małą płaczącą sarah ) Proszę , o to wasza córeczka ..
M(ała ) Sarah ( płacze )
N : Jaka , ona jest piekna ...
F ( uśmiechnął się i pocałował Nine )
Pielęgniarka ( podchodzi do lekarza ) O której się mała urodziła ?
Lek : 4 kwietnia o 4 rano ....
N/ F : jak to ?
I jak ? Znowu ten momet .... Postaram się dodać dzisiaj jeszcze jeden .... Proszę o duużoo komci ; )
Pozdrawiam / Nathalia ( Patrycja ) < 33
Wiedźmo dalej!!!
OdpowiedzUsuńMAYBE !!
OdpowiedzUsuńDaleeej ! ;)
OdpowiedzUsuńSuper! Wiedziałam, że tak będzie, hah! Przechytrzyłam was. < chytry uśmieszek >
OdpowiedzUsuńChcę więcej:-*
OdpowiedzUsuńSuper ;* Dalej ;)
OdpowiedzUsuńExtraa :*** next!
OdpowiedzUsuń