8 listopada 2012

Scenariusz 2/ byy Werka

Ranem w domu Anubisa
V: Witam Victorze
Vic: Dzień dobry Vero idź się rozpakować na strychu w twoim pokoju
V: Dobrze (idzie na górę)
A: (szeptem do Niny) Znowu ta wstrętna baba przyjechała
N: Tak masz rację. Widziałaś Fabiana?
A: Eddie mi mówił że jest u siebie w pokoju
N: Aha pójdę do niego dziwne nie był na śniadaniu
W pokoju Fabiana, Micka i Eddiego (jest tylko Fabian)
N: (wchodzi) Fabian? (widzi Fabiana jak leży na podłodze) Fabian!
E: (wchodzi razem z Patricią)
P: Co się mu stało?!
N: (z płaczem) Nie wiem idźcie po Verę lub Victora! (coraz bardziej płacze)
Salon
P: (wbiega) Fabian on...on
A: No co?
P: On zemdlał!
J: Jak to?! (biegnię na górę)
A: Gdzie Nina?
P: Razem z nim
Pokój F, E I M są wszyscy)
L(lekarz): Dobrze na razie nie wiemy dlaczego zemdlał ale musimy go zabrać do szpitala ktoś z nim jedzie?
N: Ja chcę jechać
L: Dobrze
W szpitalu
N: Fabian mam nadzieję że się niedługo obudzisz obym miała rację
F: (nagle się budzi) Nina? (słabo)
N: Fabian! (przytula go) Zawołam lekarza (woła)
L: Tak?
N: Obudził się
L: Dobrze musisz wyjść a ja go zbadam
N: Dobrze. To pa Fabian ja jadę do domu jutro przyjdę
F: Pa (słabo)
W domu Anubisa
N: (wchodzi) Hej jestem
Al: I co jak się czuję?
N: Obudził się ale teraz musiałam wyjść bo lekarz go chciał zbadać
P: Przynajmniej żyję...Co było powodem zemdlenia?
N: Nie wiadomo
Vic: Wybiła dziesiąta za 5 minut chcę usłyszeć jak upada ta szpilka
W pokoju N I A
A: Nie martw się na pewno z tego wyjdzie. O mam pomysł
N: A jaki?
A: Zadzwonimy do niego?
N: Dobra o ile nie śpi
A: To najwyżej go obudzimy (dzwoni)
F: Halo?
A: O czekaj dam ci Ninę (daję)
N: Cześć Fabian
F: Hej
N: Jak się czujesz?
F: Dobrze
W nocy sen Niny
N: (jest na łące wszędzie są kwiaty Nina posówa się o kilka kroków dalej i nagle wszystko staję się czarne nawet Fabian tam się zjawia tylko spada do jakiejś czarnej dziury podobnie jak cała sibuna Nina dostaje sama i nagle się budzi) Aaaa!!!!!!!!!!!!
A: Co się stało?
N: Miałam straszny sen że wszyscy z sibuny spadali w jakąś czarną przepaść a ja zostałam sama
A: (przytula Ninę) Nie martw się na pewno tak się nigdy nie stanie
N: Obyś miała rację

                                                                       Koniec!!!

A teraz kto chcę recenzję to pisać w komentarzach:)

4 komentarze:

Dziękuję za komentarze : *
Może zaobserwujesz ?? :)

Obserwatorzy