Powrót Radoszałki+Opowiadanie cz.1 /Radocha^^

Hej!

Powracam wiem pewnie niektóry są w szoku ale ja nie..

Postanowiłam wrócić dlatego że coś mnie pchneło nie wiem czemu


Ok zaczynam opowiadanie będzie ono o dorosłym życiu




Rok 2013!

Mieszkańcy domu Anubisa zostawili swoje rodziny w domu i zostali w domu Anubisa za bardzo płakali żeby się rozstać. Odkupili dom i teraz oni mają ten dom. Szkołę też kupili ale ją sprzedali bo była dla nich uciąźeniem. Nina i Fabian są razem Joy i Mick tak samo Jerom i Mara Alfie i Amber K.T Rush i Casper  Willow i Jackop Eddie i Patricia są dalej razem. Musieli jakoś się podzielić się pokojami więc tam gdzie spali Amber i  Nina tam jest Fabina Amfie jest w pokoju Patrici Mary i Joy. Peedie jest na strychu Jara w pokoju Jeroma i Alfiego. K.T Rush i  Casper tam gdzie Fabian i Eddie a Willow i Jackop w piwnicy. Pewnego dnia w piwnicy.
-Hej i jak tam u was-Odezwała się Amber
-Jakoś -odezwali się
-No wiesz
-Nie wiem-Rzekła Amber
-Nie żyje Trudy
-Jak nie żyje
-Zmarła w wypadku samochodowym-Powiedział Fabian
-Kiedy pogrzeb
-Nie wiemy
-Czemu ona
-Też nam smutno
Alfie podszedł do Amber i przytulił ją czule
Nina poszła do swojego pokoju dlatego że się czuła była chora na zapalenie oskrzeli.
-Nino jak się czujesz-Zapytał Fabian
-Słabo nie przechodzi mi-Odpowiedziała
-Będzie dobrze
Podszedł do Niny i dotknął jej czoło
-Nino jesteś rozplaona
-Nie prawda
-Dzwonie do lekarza
Zadzwonił i po 10 minutach przyszedł lekarz
-Witam mogę zobaczyć pacjentkę
-Tak-Powiedział Fabian
On był troszkę bo był przystojny i ładny po prostu ciacho
-Witam pacjentkę
-Mogę wam towarzyszyć-Zapytał Fabian
-Tak Fabian musisz przy mnie być-Powiedziała Nina
Po 10 min.
-Ona ma zapalenie oskrzeli
-Tak
-To trzeba się udać do szpitala z taką gorączka
-Dziękuje dowidzenia
Amber dalej nie mogła przestać płakać Trudy była dla niej jak mama
Alfie nie umiał jej pomóc czasami z nią płakała jak dziecko.


Wiem  krótki ale muszę napisać jeszcze scenariusz na blogu http://radoszkaaa-1999.blogspot.com/



Więc bay

Radocha^^