Rozdział 20
„Zakupy”
Nina obudziła się wtulona
w Fabiana. Spojrzała na stary zegarek w gabinecie Frobishera.
Wskazywał 3:38.
Ziewając,wstała z łożka
i podniosła ubrania,które leżały porozwalane na podłodze.
Ubrała się i wygładziła
sukienkę,którą pożyczyła jej tamtego wieczoru Amber.Kreacja trochę się
pogniotła,ale Nina nie zwróciła na to zbytniej uwagi. Siadła na
łóżku obok swojego chłopaka i szepnęła mu do ucha,żeby
wstawał..Po paru minutach w końcu się obudził ,a na widok
ukochanej uśmiechnął się szeroko,ukazując białe,proste zęby.
-Więc to nie był
sen?-zapytał nadal się uśmiechając.
-Nie-odpowiedziała
dziewczyna i musnęła wargi chłopaka.
-Kocham Cię- przyciągnął
ją do siebie i pocałował delikatnie.
-Ja Ciebie też.
***
Po skończonych lekcjach
Nina wraz z Amber udały się na zakupy do Galerii Handlowej,gdzie
było mnośtwo nastolatków.
-Nie tylko my mamy bal
maturalny-rzekła Nina przechodząc obok dwóch rozchichotanych
blondynek.
-Kto ma ten ma-westchnęła
Amber-Chodź tutaj-chwilę potem wskazała Amerykance sklep z
sukniami.
Weszły do niego,a Nina
stwierdziła po paru minutach,że jednak na zakupach z przyjaciółką nie jest tak źle,jak
myślała,że będzie.
Blondynka która zwykle
zajmowała się sobą,teraz całkowicie skupiła się na Ninie i jej
wyglądzie.
Setki
sukien,perfum,błyszczyków...W takim świecie Ambs czuła się
najlepiej. Nie to co jej towarzyszka,którą męczyło ciągłe
przymierzanie takich samych podobnych ubrań.
-Nic nie ma-westchnęła
Nina po godzinie poszukiwań idealnej sukienki.
-Zmęczona?-zapytała się Amber dziewczyny.
-Bardzo.
-No to się jeszcze pomęczysz-rzekła i pociągnęła dziewczynę w stronę następnego sklepu.
To był strzał w dziesiątke. Kiedy tylko Nina weszła do sklepu zauważyła różową tiulową sukienkę.
A kiedy ją przymierzyła?
-Wspaniale,cudownie- Ambs nie mogła ukryć podziwu.Musiała przyznać,że Nina na prawdę wyglądała ślicznie w tej sukience. Dorosło,ale jednocześnie dziewczęco.
-Kupić?-zapytała dziewczyna przeglądając się w lustrze.
-Kupić.
Parę minut później siedziały już w kawiarni i piły kawę. Rozmawiały na różne tematy i plotkowały.
-A jak napisałaś maturę w tej szkole?-zapytała Nina,ale nie uzyskała odpowiedzi gdyż w tej samej chwili dostała smsa.
Wyjęła telefon i z przerażeniem przeczytała otrzymałą wiadomość:
"Po co Ci sukienka? Lepiej wracaj do domu. Twój chłopczyk właśnie się z kimś zabawia"
-Coś się...stało?-zapytała Amber która zauważyła przerażenie na twarzy dziewczyny.
-Amber..wracajmy do domu.-powiedziała dziewczyna.
-Czemu? Nie kupiłyśmy jeszcze...-chciała zaprotestować blondynka,ale Nina przerwała jej tylko i powiedziała tylko:
-Proszę....Muszę jechać do domu.
Wiem,wiem.Beznadzieja........:(((
Naćka. ;3
Suuuper *__* Kieedy kooolejny Naćka ?? : >
OdpowiedzUsuńNie mam pojecia. :***
UsuńExtra :** Czekam na kolejny :)
OdpowiedzUsuńświetny next please
OdpowiedzUsuńSssuuupppeerr . Czekam na nexta. :>
OdpowiedzUsuńOMG!!! Ale się dzieje :) Nie mogę się doczekać następnego rozdziału <3
OdpowiedzUsuńPati !! Pisz swój rozdział !! : ) w tej chwili : ?>
UsuńAle cudo! :* Next chcę :D
OdpowiedzUsuńWoah.............. ej, tak się nie robi.
OdpowiedzUsuńale Fabian chyba nie.. mógłby? No ejj.. teraz będę siedzieć na lekcjach i się zastanawia co dalej..
To bedziecie miec niespodzianke a propo tego. :)
UsuńSuper.<33 CHCĘ NASTĘPNY...
OdpowiedzUsuńnastepny please, ja mieszkam w angi i ona tez kocha hoa i ona jest angieka, i ja jej to przetlumaczyam i bya zachwycona stwierdzia ze bedzie wpadac na tego bloga i go uwielbia jestem ntego samego zdania
OdpowiedzUsuń