Hej pomyślałam o was że wciąglę prawie ten blog dostarcza wam złe informację więc ja napiszę dla was scenariusz żeby wam się poprawił humorek :)
D: Jest w starym domu
F: Chodźmy po niego
A: Ale jest już 5 zanim tam dojdziemy będzie szaro
N: Trudno pojedziemy tam rowerami
P: Szybko chodźcie
D: Jadę z wami
N: Ok
J: Hej a wy gdzie się wybieracie?
N: Na przejażdżkę rowerową
M: O tej godzinie?
E: No
J: Ok jesteście dziwni chodź Maro
W salonie
Je: Hej Maro
M: Hej Jerome słuchaj ta sibuna oni znów coś knują
Je: Serio? Ale co?
M: Nie wiem jadą gdzieś niby teraz rowerami to jest jakieś dziwne
Je: No może będziemy ich śledzić wtedy się dowiemy gdzie jadą
M: Ok chodź szybko
W starym domu
N: Ok ale tu strasznie wchodzimy?
P: No ok
F: A jak...
P: Nie histeryzuj Fabian
A: Ok idziemy (ze strachem)
M: (szeptem) Idziemy za nimi?
Je: Tak (również szepcze)
W środku
Al: (nie może nic powiedzieć ma zaklejoną twarz)
A: Alfie! (próbuje go odwiązać)
F: (odkleja mu taśmę z twarzy)
Al: areszcie co tak długo
N: Masz szczęście że Demi nam powiedziała gdzie jesteś
Al: Ale skąd Demi to wiedziała przecież Senkhara mnie tu zabrała
F: To dlaczego ona powiedziała że Rufus (odwraca się na Demi)
(wszyscy się na nią patrzą)
D: Pomyliło wam się coś....Bo Senkhara nie istnieje
N: Jak to?!
D: Senkhara to Rufus
F: Co?
D: Tak a ja to wiedziałam bo znalazłam jakąś kartkę na Niny łóżku
N: Grzebiesz w moich rzeczach?
D: Tylko tam leżała i ją zauważyłam i tam było napisane " szukaj w starym pomieszczeniu" Potem usłyszałam jak gadacie że Alfie zniknął i zaczęłam wszystko pojmować że ta zagadka dotyczy Alfiego
F: Aha a skąd wiesz że Senkhara to Rufus?
D: Bo na tej kartce był podpis R.Z a wy mówiliście że to Senkhara go porwała
N: Dlaczego nam nie chciałaś powiedzieć?
D: Bo chciałam żebyście mi trochę zaufali że umiem być tajemnicza i chciałam sama rozwiązać jedną zagadkę
(nagle Jerome nadepnął na patyk)
A: Co to było? (ze strachem)
M: (szeptem) Jak nas zobaczą będzie bardzo źle
Koniec!!!
Świetny...<33
OdpowiedzUsuń